piątek, 29 marca 2024

Uwieść żonatego

Dlaczego, teraz tyle młodych , młodszych kobiet ugania sie za dojrzałymi, żonatymi facetami? Czy to dlatego, ze mają lepszy start, czy dlatego że imponują innym ze potrafią uwieść żonatego ? Co wy o tym sądzicie ? Mi tak odebrano faceta!

ja tez np mam 26 lat i dalej samotny

Młoda koza myśli że podoi kase od starego a gościu ma satysfakcje że zdobył młodą d...e.Kopnij dziada,przyjdzie czas choroby to otworzy ślepia i przypomni że żona istnieje

Są takie Grajewianki, które robią to bez skrupułów. Moim zdaniem są to dziwki, wywłoki i tyle!!! Natomiast "żonaty" dający się uwieść jest niczego niewartym ku...arzem. Na takiego męża nie mogłabym się spojrzeć, brzydziłabym się go, gdyby był w pobliżu. Oby życie takich zdzir i łachudrów- facetów zamieniało się w piekło na ziemi!

Jak żonaty facet da się uwieść to nie jest wart kochającej żony ,co kochanka to ma coś innego pod kiecką

Nie jest w porządku uwodzić żonatych mężczyzn, czy to młodszych czy starszych...Lepszy start ? Bo ? Start jest utrudniony, żona, może dzieci.. łatwiej znaleźć kogoś z czystym kontem, chyba że chodzi Ci o kwestie czysto finansowe.. co byłoby już przykre. Uważam jednak, że starszy facet ma w sobie wiele zalet, przede wszystkim jest dojrzały psychicznie, o czym nie można powiedzieć o swoich rówieśnikach, co oczywiście imponuje wielu młodym kobietom... Wiadomo, że nie wrzucajmy każdego do jednego worka, bo czasem 20 latek jest bardziej dojrzały, niż niejeden 40 latek i na odwrót :))) Jednak często jest tak, że młoda powiedzmy dwudziestokilkuletnia kobieta, zakochuje się w facecie po czterdziestce i różnica wieku nie ma znaczenia, gorzej jeśli ten facet ma żonę i dzieci... wtedy już jest problem.. porządna kobieta nie rozwali małżeństwa, jednak jak wiadomo są i takie dla których nie ma to żadnego znaczenia, co jest bardzo przykre... Reasumując, moim zdaniem nie ma nic dziwacznego w tym, że ludzie tworzą związki ze sporą różnicą wieku, czemu mieliby tego nie robić ? Bo co, bo ludzie będą gadać ? Lepiej tworzyć udany związek z facetem starszym 15 lat, niż nieszczęśliwy z rówieśnikiem... i na odwrót...miłość nie wybiera ;) A żonatych mężczyzn bez znaczenia czy starszych czy młodszych zostawmy żonom :))) Nie róbmy komuś tego, czego nie chcielibyśmy sami doświadczyć - moje motto :) polecam wszystkim również wdrążyć w życie... żyłoby się Nam lepiej... ;))) A Tobie Jolu, życzę wszystkiego dobrego, i otwieraj się na ludzi, może spotkasz swoją miłość, bo jak mówisz odebrano Ci faceta... jeśli ktoś zdołał Ci go odebrać, to czy jesteś pewna, że był on na pewno Twój... ?

Nie martw się to małe k... Na krzywdzie daleko nie pojadą.

W naszym mieście tak już jest zdrady, potem szuka sie ojcow, to znow nagran, ploty najwieksze robia ci co najwiecej maja za uszami, placa za milczenie by zona sie nie dowiedziala ze ma dziecko. Jeden wielki pierdolnik.

Żonaty jak nie chce to sie nie
da uwieść

Byl taki jeden tatko nazwiskiem Kazio Marcinkiewicz, ktory pokrecil sie z "piekna" corcia Isabel w Londynie. Dyskoteki, warsiaskie salony media "nalezaly" do nich. Jak to sie zakonczylo kazdy wie. Moral bajki: tatko niech sie nie bawia z corcia, a ona niech sie nie udziela w "zwiazku" kombatanckim.

TAK TO PRAWDA ZE TE MŁODE TO UGANIAJA SIE ZA ZONATYMI I TO duzo starszymi prykami od nich samych a to pewnie ze znudziło im sie pozycie ze swoim mezem wola stare pryki ale gdybys była madra jola to i ta ktura odebrała tobie faceta tez go by szybko straciła sa na to sposoby i facet by wrucił do ciebie z podkulonym ogonem'

Ja to się zastanawiam,jak tym kobietom w ogóle może do głowy przyjść pomysł zainteresowania się żonatym facetem...

starszy to wiadomo ma dom dobre auto kasę i chce znów poczuć się jak t był kawalerem , tylko co taki człowiek jest wart .gówniary takie wiedzą że starsze sypią kasą za popatrzenie nawet a nie gadka już o tym i tamtym. a poza tym teraz normalni chłopacy już nie latają za takimi wywłokami bo to nic nie warte pudernice .A ty kobieto to teraz się ciesz że takiego dupka już nie masz a nie dość że mu zafajdane gacie prałaś miche pod nos i cały dom i dzieci a mu młode siksy w głowie to teraz powinnaś ogolić go do cna i niech płaci za krzywdy twoje . A Ty kochana cysie do góry i porządnego chłopa wypatruj a tamtego pało goń !!! POWODZENIA :)

To nie w tych dziewczynach jest problem, ale w facetach bez jaj. Facet, ktory nie potrafi dotrzymać danego kobiecie slowa, to nie mężczyzna, to dno.

"Można uwieść mężczyznę, który ma żonę. Można uwieść mężczyznę, który ma kochankę. Ale nie można uwieść mężczyzny, który naprawdę kocha."

Aniu masz racjęi po co płakać po takich facetach

A mówią że dobrze i raz se spróbować, jak widzę taka zaniedbana idącą obok fajnego faceta , to na pierwszy rzut oka widać tu zdrady, bo takie małżeństwo to tylko jako pomoc domowa ,i wiem co pisze , sprawdza się to w wielu małżeństwa ch, ale co tam, ładny ma wszędzie i ładniej i lżej i więcej może, facet to facet

Nie placz wez sie w garsc, dobrze ze juz wiesz bo znam takich co nie maja pojecia. Tuszowane sa sprawy, placa za milczenie, boja sie nagran lub inny ze zona sie dowie ze ma dziecko. Badz dzielna.

Kotek, masz rację. Tylko jak mało jest tych ostatnich facetów, o których mówisz :(

Do "Kotek" i o takiego mężczyznę należy walczyć do ostatniej kropli krwi. Poruszyć niebo i ziemię, bo kiedy rozkochasz go w sobie, to będzie ubóstwiał tylko Ciebie!!

Po co pracować? Wyrwać starszego, z pracą, z domem, z kasą na koncie. Poudawać miłość i się żyje.

Forum to forum. Życie to życie. Czy to z biednym, czy z bogatym kto chce wracać do domu jak na ścięcie i chodzić za rękę z przymusu dla otoczenia. Pisanie o morałach? Hmm... Morały zostawmy dla Kościoła.

amerykanscy naukowcy informuja ze skok w bok jest wskazany wiec nie marudzic i do garow zoneczki

Piotr zaniedbana żona nie ma czasu zadbać o siebie , bo na pierwszym miejscu stawia dzieci , męża o dom , a dla siebie nie ma czasu i siły

Pewna zdzira, matka kilkorga dzieci, mieszkanka os. Południe ( niedaleko sklepu "Andrzej"), zrujnowała własne małżeństwo i usiłuje od wielu lat rozwalić inne. Takie one są (..y bez skrupułów).Mam nadzieję,że los przyniesie jej i jej podobnym takie samo cierpienie jakie one czynią innym.

Znam faceta który był u szczytu/zostawił żonę i synów.teraz często widzę go pod Mops i urzędem pracy z narzeczoną.zasilki pobierają.to jest facet .dla miłości ile by nie trwała zostawił można by powiedzieć wszystko.gratki Adaś

pies nie wezmie jak suka ni da i tyle

mądry nie pójdzie głupiego nie ma co trzymać

„To się nie uda”. Te cztery słowa bolą najbardziej, kiedy słyszy się je od osoby, która powinna nas znać lepiej, niż inni.

Najłatwiej ocenić czy facetowi zależy patrząc na rzeczy, z których rezygnuje, żeby spędzać czas ze swoją Magdą, Kasią lub Moniką. Zwykle piątkowe wieczory spędzał ze znajomymi na imprezie w klubie usiłując namówić dwie randomowe studentki na trójkąt, a teraz sam z siebie mówi: „Sorry Mirek, ale mam coś ważnego do zrobienia”? To znaczy, że jest zaangażowany, zwłaszcza jeśli to „coś ważnego” obejmuje wspólne oglądanie „Dirty Dancing” i długą rozmowę po seksie. Bo wiadomo, że rozmowy po seksie są najlepsze. Z kolei kobiece zaangażowanie mierzy się nie tyle rzeczami, z których zrezygnowała, ale raczej tymi, które zaczęła dla niego robić. Nigdy wcześniej dla nikogo nie gotowała, nie zakładała pończoch i nie robiła dobrze z połykiem, a dla niego to robi? To znaczy, że jej zależy.

Ona uwiodla ,a on dał sie uwieść - wina obojga taka sama.Myslę Jola ,ze masz racje młodym dziewczynom imponuje, ze moga odebrac komuś faceta i niestety sa na tyle niedojrzałe ,ze nie rozumieja ,jak bardzo krzywdza całe rodziny.Jola ja wierze w karme. Zło ,ktore uczyniła Tobie wróci do niej.

taki do 50tki to i zna życie, zaradny, ma kasę, wielokrotnie przystojny, i w łóżku jeszcze nieźle radzi

Jak naprawdę kocha to nie da się uwieść!!!

Normalna kobieta z zasadami nawet nie pomysli o zonatym facecie tylko ..rwa potrafi ueiesc zonatego.

do Piotra, jak chce zdradzic to zdradzi nawet mając piękną żonę, nie pisz bzdur

Te co uganiają się za starszymi facetami maja taką formę dorabiania. Mam znajoma ,która , aby się utrzymać musiała mieć różnych klientów. Znalazła jednego jelenia przy kasie. Zabrała męża, ojca.Jest teraz ustawiona na całe życie z tym jednym klientem. Na boki zawsze może iść, jak dziadek siedzi zmęczony w domu.Ot i taka prawda.Pytałam ją co za 10 lat odpowiedziała wynajmie opiekunkę do dziadka, będzie ja przecież na to stać.

Te kobiety i faceci mają kur..... w genach.Wynoszą to z domu.Np.słynna pani wdowa rozbiła kilka rodzin i nie dopasowała sobie partnera,to i jej córka rozbiła małżeństwo i pouczała matkę by se zmieniała jak ona.Zgadzam się ,,pierdolnik''i to każdy o tym wie,tylko niestety nic nie można z tym zrobić.Jak oprzytomnieje taki facet będzie za pózno.

Każdy facet skorzysta jak się przed nim rozkłada nogi, nawet najbardziej święty! Powinno się piętnować takie s...i co rozpieprzają rodziny!!! Kiedyś takie golono na łyso. Może żeby jednej czy drugiej tak zrobić to by trochę sie bały. A najgorsze, że taka rozwali małżeństwo, rodzinę, zabierze ojca dzieciom a potem kopnie go w d...ę i ma jeszcze z tego satysfakcję, że jest taka świetna! Facet z obrączką powinien być nietykalny, nawet wtedy gdy ma ochotę na skok w bok. Mam tylko nadzieję, że kiedyś się to na niej zemści, że nigdy nie zazna spokoju i szczęścia! Tego im wszystkim życzę!!!

Pani Jolu ...nie ma kogo żałować. Życie mu odpłaci. Karma wraca. Pozdrawiam serdecznie. :-)

wraca sie do chaty tu dzieciak chory zona znuzona zabiegana a zkochanką sama rozkosz pozornie zadnych wymagań ale tylko chwilowo

Grajewianki to zdziry...co druga młoda ma dziecko... mam do nich obrzydzenie...w najgorszych snach nie chciałbym takich pustych lasek w łóżku , a co dopiero być w związku masakra

Nawet z najlepszego mięsa jak obiad zle zrobiony i podany to nie smakuje i nie ma się na niego ochoty, bierze się kasę i idzie dobrze zjeść, tak samo i z partnereka , więc nie piszcie mi tu że kocha , że miłość, po latach to przyzwyczajenie a dobry sex to dopiero dodaje skrzydeł, chyba sex - sex owi nie równy, a czemu idzie z żoną a jak zobaczy ładniejsza to mu oczy z orbit wychodzą ,a żona za rękaw trzęsie i jej gula lata

Aleksandra-- chyba myślimy o tej samej.Ostatnio miało miejsce też na południu w bloku koło Andrzeja.W nocy przychodzi mąż do domu i zastaje kochanka starego pryka.Za wsiasz jego i zepchnął ze schodów.Ponąć znany facet w tych okolicach.Ludzie proszę Was otwórzcie się na innych,nie milczcie.Trzeba powiadomić żonę.Ona na pewno wie że ją zdradza.Ale nie ma faktów,świadków.
Tomku--czy wiesz jak się czuję zdradzana żona,która wie o tym ?Powiedzmy że taka po 50.Wychowała dzieci ,całą siebie ofiarowała rodzinie a na starsze lata nie ma do kogo buzi otworzyć bo dzieci juz opuściły dom a mąż za młodsze się wziął.Taka ma dopiero rozpacz i w domu smród. Wszyscy milczą.Więcej solidarności,można zapobiec takim przypadkom i nie mieszkać w śród ku...

no właśnie...dlaczego ten uwiedziony facet nie zwiąże się z tą, która weszła z butami w życie rodziny,czyli z kochanicą? tylko ciągnie na dwa fronty, dymając kochanicę i przyprawiając rogi żonie? Bo takiemu chamowi dobrze...żona upierze, ugotuje, posprząta, zrobi zakupy, przypilnuje dzieci niejednokrotnie kosztem własnej osoby, nie mając czasu dla siebie, a ten przyjdzie, nażre się w domu, wykąpie, wpierdzieli brudne łachmany i cuchnące skarpety do prania żonie i pójdzie wypachniony do kochanicy, przeleci ją i takiemu chamowi jest dobrze. Żonka obsłuży, kochanica obsłuży. Takie, które wchodzą z butami w życie czyjegoś małżeństwa, rodziny są dla mnie osobami z upośledzeniem. Nienawidzę takich osób. A tacy mężowie, którzy kręcą na boku to pustaki i chamy! Takie mam zadanie na ten temat. Wszystko pięknie dopóki jest dobrze, a ciekawe jakby taki np. zachorował...czy kochanica tak by latała i zaopiekowała się, kupowała leki? Takiego wała jak Polska cała. Na żonę spadło by wszystko, a kochanica szybko by się ulotniła. Taka prawda Panowie i Panie!!!

Dużo mężczyzn w Grajewie zony wymieniło na " córki". partnerkom żyje się dobrze,żony płaczą, bo czasem całe życie poświęciła,la męża i dzieci nie myśląc o sobie.Te które zabierają ojca,męża, dziadka są dla pieniędzy. Mówią pięknie, czule i to mąż pierze i im gotuje.Ona ma być i pachnieć.

Jejku czytam i widzę obraz biednej żony która tylko tyra a ten pan domu tylko dba o siebie i lata za młodszymi.
Dziewczyny tragedia co tu piszecie my też się staramy , pomagamy wychowujemy dajemy wam wszystko a najczęściej słyszymy: " teraz nie", "jestem zmęczona", "daj pooglądać", "zostaw bo ..." ile to można znosić ?? NO pytam się ile ???? rok, dwa , 10 ??? No to przepraszam, ale ja z chęcią poznam kobietę z którą będę robił to czego żona odmawia. A może ona już dawno ma kogoś i przyprawiła m rogi ???

Robią to z rozpusty szukając wrażeń a jaką satysfakcje mają z tego świętych udają,a tata bogaty w nagrodę mieszkanie,auto itp..kupuje to by wyjechała gdzie ludzie nie znają ale cóż dumna,że ma dziecko z żonatym.Wszystko kupili ale kochasia nie udało się.Wstydu nie mają ku....wo szerzy się jak zaraza na którą nie ma żadnego oprysku a starsi panowie powinni się leczyć a nie swe dzieci i wnuki kaleczyć.

Sodomia ,gomoria,co tu piszecie,katoliczki pełne jadu,znam dobrze ból zdradzonej!Otóz te kobiety nie zgwałciły waszego męza,siłą go nie wzięły.One najgorsze,a mężczyzna nie ma rozumu?Ubezwłasnowolniony?To mężczyzna Twoj Ciebie skrzywdził,który miał Cię kochać i szanowac,Nie zycz drugiemu,co Tobie nie miłe......Wiem zdrada bardzo boli i nigdy o niej się nie zapomni

Prawde mówisz -irka-trzeba mówic co sie widzi a nie ukrywac wtedy to troche ukruci sie tym latawicom miałam taka sytuacje i widziałam co maz znajomej wyprawia z taka latawica i znajoma skutecznie pozbyła sie latawicy i maz teraz sie pilnuje bo wie ze ludzi jest pełno dookoła i widza kto z kimi gdzie ale własnie nie mówia a to trzeba mowic i ratowac nawet cudze małzenstwa

Re: "Jola" A czy Ty prubowałaś zatrzymać męża? Ciągnełaś go za rękaw, krzycząc zostań? W ostatniej chwili wykrzyczalaś mu ze łzami w oczach: Kocham Cię! Nie zostawiaj mnie!? A może Twój mąż potrzebuje impulsu w stylu: idź do obecnego domu, gdzie przebywa daj po mordzie i zagoń do domu. Może tego potrzebuje? Może potrzebuje zobaczyć i poczuć, że walczysz o niego, że jest Ci potrzebny?. Że sobie bez niego nie radzisz?. Po co kobiecie facet, która sama gwoździe wbija, kran naprawi itp.? Po nic!! Tylko obwiniasz go, że tego nie zrobił, tamtego nie zrobił. Facet chce czuć się potrzebny!!! Jak nie jest potrzebny idzie tam, gdzie potrzebują pomocy, nawet drugą wychędożyć, bo ona go do tego potrzebuje.

Wladomir -- ja miałam taką chęć iść i przywalić obojgu,że kur.. jego do domu ciągnie,ale w klatce jest domofon.Latał za suką kilkanaście lat i przejechał się :) po schodach.Na razie cisza siedzi w domu tak bardzo skrzywdzony i ubolewa rozstanie.Na każdego przyjdzie koniec...

Czy to ten emeryt, co wszystkie adoruje?

-Ciekawa -Może jest i jakiś emeryt, w moim przypadku również starszy gościu.Jestem wytrzymała,cierpliwa.Najgorzej jest to,że wiesz że wraca od ku.. całe życie okłamuje i wszystkiego wypiera się.Zmarnował mi całe życie.Takie wielkie zero.Jego rodzinka o wszystkim wie i są zadowoleni bo im synowa nie dała na głowe wejść.Zresztą mój mąż bierze z nich przykład i tak samo robi.Wpakowałam się w bagno.

Wystarczy trochę kokieterii, nieco wiedzy na temat męskiej natury plus kilka sztuczek. I nie ma mężczyzny, którego nie dałoby się sobą zachwycić. To tylko człowiek, w końcu. I to, powiedzmy otwarcie, bardzo przewidywalny. Podskoki, merdania, stroszenie kolorowych piór... Tak samce wabią samiczki. Ale tylko w świecie zwierząt! Gatunek homo sapiens uwodzenie zostawił kobietom. Bo to nieprawda, że panowie grają pierwsze skrzypce w podrywaniu. Owszem, starają się o kobiety. Ale o te, które ich wcześniej zanęciły. Upierzeniem, którym w naszym wypadku są szpilki, czerwone sukienki, biżuteria. I godowym tańcem spojrzeń, gestów, słów. Znając jego zasady, każda z nas może mężczyznę wprowadzić do swojego życia jak za rączkę. A poza tym, jak powiedziała Marlena Dietrich: "Mężczyzna bardziej interesuje się kobietą, która interesuje się nim, niż kobietą, która ma piękne nogi".

Najłatwiej poderwać mężczyznę, który przechodzi akurat kryzys w związku lub jego małżeństwo weszło w fazę rutyny. W takim wypadku wystarczy, że postawimy na pełną współczucia i zrozumienia postawę oraz zastosujemy odwieczne kobiece sztuczki na podryw, a sukces murowany. Brzmi banalnie i tak właśnie jest – atrakcyjny wygląd, wspierająca postawa oraz ramię, na którym można się „wypłakać” sprawią, że mężczyzna poczuje się rozumiany i zwróci uwagę na swoją pocieszycielkę.

Od początku wiedziałam, że Janek jest żonaty, nie krył się przecież z obrączką- opowiada Agata.- Mimo to zadurzyłam się w nim. Fakt, że ma rodzinę nie stanowi dla mnie żadnej przeszkody. Przecież oni są ze sobą tylko ze względu na dobro dziecka! A my spotykamy się przeważnie dwa razy w tygodniu, kochamy się i po prostu miło spędzamy czas. Co czuję, gdy on odchodzi do swojej żony? Z jednej strony żal i tęsknotę, z drugiej ulgę, bo nie muszę nikomu gotować obiadków, prasować koszul. Nie muszę też rezygnować ze swoich planów zawodowych. Zgodziłam się na taki układ, bo jest wygodny dla nas dwojga. Przyznam jednak, że czasem zazdroszczę tamtej kobiecie. Czego? Stabilizacji oraz tego, że ma Janka na co dzień. Czasem też zazdroszczę koleżankom, które są w normalnych związkach. Ale widocznie mnie to nie jest pisane.

Inteligentny facet nie da się uwieść.

Re: "Jola" Mój niedołęga życiowy zostawił mnie, bo praca, praca, praca. Tamto siamto itp. Chyba przechodził kryzys wieku średniego? Wybeczałam się itd. Postanowiłam nigdy w życiu. Jednak po roku czasu byłam w sklepie, w którym zawsze razem bywaliśmy. Idąc pomiędzy regałami, ni stąd ni zowąd przed oczyma przeleciał mi obraz mojego niedołęgi jak szedł między tymi regałami. W tamtej chwili tak smutno mi się zrobiło, zacisnęło coś na sercu i miałam wrażenie, że wszyscy się na mnie patrzą i ze zdziwieniem patrzą gdzie ta moja niedołęga? Głupio mi się zrobiło, wybiegłam. Całą noc myślałam jak to możliwe, co się ze mną dzieje? Nie wytrzymałam nad ranem wysłałam mu sms o treści: "NAGLE TAK CICHO ZROBIŁO SIĘ W MOIM ŻYCIU, WRACAJ TU DO MNIE!". Cisza. Cisza. Przygnębiająca cisza. Co ja sobie myślałam głupia?! W południe sms od mojego niedołęgi. Wkurzona byłam. A jednocześnie poczułam radość, jakąś dziwną ulgę na sercu, zaczęło szybciej bić. I myśl w głowie, zaraz mi dowali, że zatruwam jego ciszę. Następna myśl - chce wrócić jak odpisać żeby tego nie zepsuć? Po smsie zadzwonił, ten jego głos... Wystraszona byłam zadygotało mi serce, już wiedziałam że bije do niego na nowo. Umówiliśmy się na spotkanie. Wszystko się pomału ułożyło. Później przyznał się, że ten sms dosłownie zamurował go.

W środowisku i otoczeniu KaPic należy trzymać fason. Tam wartością jest brak właściwych wartości. I to jest problem.

Kazdego faceta mozna uwiesc,facet to prosta konstrukcja mysleniowa dolnym sprzetem , a nie glowa.czule slowka,seksowna kiecka, smsy,telefony, fotki i pan ugotowany,powiesz,ze jest wyjatkowy i wspanialy,a on w to wierzy. Sorry zony,ale tak to wyglada! A luksus, wysoki standard to to cel kazdej uwodzicielki!

Miłość od pierwszego wejrzenia. Dla tak wielu z nas śnienie o prawdziwej miłości, niestety pozostaje tylko snem. Rodzi się tutaj oczywiste pytanie, dlaczego dzisiejszy świat, tak często ukazuje przed nami oblicze tego, jak ogromną tragedią może być dobranie sobie nieodpowiedniego partnera? Jednak, czy ta kwestia to tylko nasze indywidualne podejście i ewentualny pech w wybieraniu drugiej połówki? Oczywiście że nie, a samo rozwikłanie zagadki, ukazuje przed nami prawdziwe oblicze cywilizacji, jaką się stał człowiek. KONTROLA POPULACJI. Kłamstwo i kontrola. Te dwa słowa bardzo ogólnie, ale i wyjątkowo trafnie ukazują położenie, w jakim znalazła się dzisiejsza cywilizacja.
Sprytnie wykorzystywane narzędzia manipulacji, każdego dnia odciągają nas od naszej prawdziwej natury. Niestety, to samo tyczy się fundamentalnej rzeczy, jaką jest zakładanie związków i przyszłych rodzin. MANIPULACJA JUŻ OD NAJMŁODSZYCH LAT
Od momentu narodzin, człowiek dostaje szereg najprzeróżniejszy zadań, do których musi się dostosować. Od pójścia do przedszkola, szkoły, po ukończenie studiów i znalezienie pracy, od wieków stały schemat działania wypacza w nas to, co najcenniejsze. Wystarczy wsiąść do pierwszego lepszego polskiego autobusu, aby przekonać się, jak bardzo zostaliśmy pozbawieni podstawowej wartości, jaką jest czerpanie radości z życia. Szare, grobowe twarze tak wielu Polaków to okładka tego, co trzymamy w naszych sercach. CHOROBA MATERIALIZMU
Ludzka hodowla, aby utrzymywała minimalną wydajność, potrzebuje rozrywki i czegoś, co zabije czas w smętnej egzystencji. Dlatego właśnie do naszych umysłów już od najmłodszych lat wprowadza się schematyczne myślenie chęci posiadania. Wszechobecne nowe telefony, samochody, ładne i ładniejsze ciuchy, skrupulatnie wypaczają naszą naturę, zamieniając nas w żywe zombie, które zamiast być, wolą tylko mieć. ZUŻYTY PARTNER
W tym miejscu rodzi się pierwszy problem, jaki możemy zauważyć u wielu ludzi, którzy postanowili żyć ze sobą w związku. Chęć posiadania przenosi się również na ewentualnego partnera. I tak piękne kobiety zamiast traktowania ich z należytą miłością, są po prostu prezentacją przed kolegami i sąsiadami taką samą, jak np. nowy samochód. To samo oczywiście działa w drugą stronę, gdzie dana pani wiąże się z mężczyzną tylko i wyłącznie dlatego, że ów facet będzie się ładnie prezentował… w jej portfelu. Rodzi to niezliczoną ilość ludzkich dramatów, gdzie nawet partnerzy nie są do końca świadomi problemu, w jakim się znaleźli. Dysonans pojawia się wtedy, kiedy partner lub partnerka niczym stary niemodny płaszcz, lub samochód wczesnego rocznika przestaje się prezentować i olśniewać swoim wyglądem. Wzrastająca irytacja przeradza się w gniew, bo przecież będąc ze sobą kilka lub kilkanaście lat, nie można ot, tak wymienić starego partnera, na nowy.

Najgorsze są związki, małżeństwa zawarte gdzie partnerzy znają się od najmłodszych lat. Jest złość, frustracja, niespełnianie oczekiwań, zatruwanie życia drugiej osoby itp. Martwe słowa: kochasz? szybka odpowiedź: kocham. w myślach idź do...

Typowe zachowania faceta mającego kochankę. Chcesz wiedzieć jakie są zachowania? Typowe i zawsze takie same:Facet zaczyna mieć do ciebie o wszystko pretensje, nie ma dla ciebie czasu, nie chce z tobą nigdzie wychodzić. Unika seksu twierdząc, ze jest ostatnio bardzo przepracowany. Gdy wchodzisz do pokoju zamyka komputer. Telefon nosi cały czas przy sobie, nawet do klopa :) Nagle zaczyna dostawać smsy. Częściej niż zwykle wychodzi z domu, spotyka się z kumplami. Zaczyna o siebie dbać, odchodząc się, chodzić na siłownie. Prowadzi sekretne rozmowy czyli aby porozmawiać przez telefon wychodzi na balkon na papieroska. Jest jeszcze coś takiego jak wina. Im bardziej facet czuje się winny, bo dajmy na to pomimo ze traktuje cie jak szmatę ty dalej jesteś dla niego dobra i usłużna, tym bardziej będzie cie poniżał. Obiadki które do tej pory mu smakowały będą do niczego, będzie ci mówił ze się postażałas, ze o siebie nie dbasz i takie tam. W dniu, w którym się z nią spotka będzie cały w skowronkach, a po powrocie do domu nagle stwierdzi ze jak zwykle popsułaś mu humor. Coś jeszcze? A czasem może być zupełnie odwrotnie: bardzo miły, z kwiatami, z uśmiechem, co jakiś czas gdzieś zabierze itp., a wszystko po to, by zmylić "przeciwnika" lub by zagłuszyć ewentualne wyrzuty sumienia;) pozdrawiam i życzę, by podejrzenia nie okazały się prawdziwe. Ja byłam zdradzana dwukrotnie, coś o tym wiem.

Nie ma takiego romansu, który by się nie wydał. Prędzej, czy później ktoś coś zauważy, ktoś kogoś przyłapie, bądź jedna ze stron się komuś wygada. Nawet jeśli romansujący postanowią o zachowaniu zimnej postawy wobec siebie w pracy, zdradzi ich mowa ciała – maślany wzrok, rumieńce to są emocje nie do opanowania. Szef faworyzuje. Najwięcej emocji budzi romans przełożonego z podwładnym. Nie trudno zauważyć, że coś jest „na rzeczy", kiedy szef faworyzuje jedną osobę. Traktuje ją wyjątkowo dając więcej luzu, adorując, częściej zapraszając do gabinetu. Faworyzowanie zdecydowanie pogarsza atmosferę w firmie. Pracownicy czują się niepewnie pracując z partnerem przełożonego. Ujawniają się też obawy związane z brakiem równego traktowania. Kto traci, kto zyskuje? Nie zawsze romans w pracy to zjawisko negatywne. Niektórzy są nawet zdania, że pozytywne emocje, które wzbudza wzajemna fascynacja, mogą korzystnie wpływać na produktywność zespołu, bowiem taki romans to ogromna dawka energii. Zauroczeni sobą pracownicy z większym entuzjazmem przychodzą do pracy, rzadziej korzystają z urlopów i zwolnień lekarskich, a nawet lepiej pracują, ponieważ starają się zaimponować obiektowi uczuć. Najwięcej na pracowniczym romansie zyskują ci, dla których taka relacja okazała się związkiem na całe życie.

Nich mi ktoś wytłumaczy co to jest? Nie chcę go, nic do niego nie czuję ale wku-wia mnie jak obok niego są inne kobiety.

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.