czwartek, 28 marca 2024

Ziemniaki na zimę

Pytanko: jakie odmiany/ ziemniaki/ zakupiliście w tym roku na zimę? Czy psują się dużo od środka?

kupuje u jednego rolnika juz kilka lat i sobiecenie nic niewyrzucam nic nie gnije.wineta lub jenifer

Podobno, te które rosły na lekkich ziemiach i były narażone na suszę mają wewnątrz rdzawe plamy, bez względu na gatunek. te które rosły na ziemiach gliniastych są OK.

nie kupuj irgi-kazda jest porazona/tylko wineta lub jenifer

kup od sprawdzonego rolnika który da ci próbkę odmian.ja takiego mam w pobliżu Grajewa i jem dobre,zdrowe ziemniaki które po ugotowaniu nie czarnieją bo sa bez nawozów.

moje nie psuja się ani od środka ani z brzegu-kupuje od lat u tej samej pani i mam najlepsze kałduny na świecie.

Co za głupota kupować ziemniaki na zimę i je przechowywać.
Jestem rolnikiem i tak jak dawniej sadziłem hektary ziemniaków tak teraz od kilku lat nie sadzę ich w ogóle. Jednak chociaż do Grajewa mam spory kawałek drogi to kupuję maksymalnie woreczek 15 kg i jak się kończą następny.Z tego co zauważyłem obecnie najgorszą odmianą jest Irga (nie chodzi o smak) jest z niej najwięcej odpadu , potrafią być rdzowate w środku i bardzo szybko się psują dlatego unikam ich. Wolę np Vinetę, jest z niej mniej odpadu a i smak ma dobry ,ostatnio kupowałem w Intermarche i też są niczego sobie chociaż nazwy nie pamiętam.

cztery Brawo ty. Tak trzymac i nie szalec z zakupem czegos, co nie brakuje w podazy.

Witam .W związku z takim tematem na forum chciałabym zapytać czy może ktoś ma do sprzedania ziemniaki interesuje mnie odmiana winieta.

Rolnik i kupuje w sklepie no brawo A gdzie pojęcie o zdrowych ziemniakach bez mega ilości chemii wcale nie trzeba sądzić hektarów ja mam np około 15 arów ale jednak własne ogólnie co mogę staram się mieć własne żeby chociaż trochę zmniejszyć tablice mendelejewa w codziennym jedzeniu.

cztery głupoty piszesz a nawóz z tych kartofli zżera ci resztki rozumu.

Pan w Toczyłowie ma super ziemniaczki,popytaj może jeszcze ma

Bardzo dziękuje za wypowiedzi a zapytałam dlatego,ze w m-cu X kupiłam półtora metra ziemniakow na zime i już prawie wyrzuciłam, nie nadaja się do spożycia-od srodka gnija, Mam więc nauczkę i będę postepowac tak jak tu wypowiedzieli się Internauci.Pozdrawiam.

a czy jakies namiary bobik moge

Tak rolnik i kupuje w sklepie , próbowałem sadzić tak jak napisał tu człowiek jedną sadzarkę żeby mieć chociaż dla siebie , ale ich pielęgnacja na takim areale lepiej nie mówić już wole mieć te resztki rozumu zżarte przez ten nawóz niż je pielęgnować .Zastanawiam się tylko czy wszyscy którzy kupują te ziemniaki w sklepach mają ten rozum zżarty bo jakoś debili biegających po ulicach nie widzę no chyba ,że ja .

Cztery; popieram. Żeby napić sie mleka nie trzeba mieć krowy. Ja jestem mechanikiem i nie naprawiam sam samochodu. Róbmy swoje i dajmy innym zarobić. Tak to powinno działać.

jas,Twoja wypowiedź jest genialna,właśnie tak to powinno działać.
Pozdrawiam Cię serdecznie

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.