czwartek, 28 marca 2024

Leczenie alkoholizmu

witam, zbliża mi się 40 mam problem z alkoholem, nie potrafię sobie sam z tym poradzić. Czy uważacie, ze wstyd jest chodzić na zajęcia AA? Gdzie uzyskam pomoc ?

Wstyd to chodzić pijanemu a nie do AA.

To zgłoś się do prywatnego ośrodka Leczenia Uzależnień od alkoholu koło Rajgrodu /

Sam fakt,że zdałeś sobie z tego sprawę, to jest już pierwszy krok do trzeźwości. Chodź wszędzie, gdzie ktoś Ci pomoże, bo warto, Jestem trzeźwy od 20 lat i uważam,że właśnie 20 lat temu
urodziłem się na nowo.

Ja podziwiam ludzi, którzy przestali pić. Wedlug mnie to nie wstyd, a powód do dumy ze swojej silnej woli.

Wystarczy silna wola
Jestem trzeźwy juź 4 lata bez przysiegania i aa poprostu trzeba chciec

Szukaj pomocy gdzie tylko możesz, to żaden wstyd!!! To,że sam zdajesz sobie sprawę, że masz problem alkoholowy to już połowa sukcesu. Będę trzymać za Ciebie kciuki żeby się udało! Nie poddawaj się!!!

To nie wstyd szukac pomocy,wrecz przeciwnie trzeba miec odwage ,zeby przyznac sie do problemu ,trzeba miec odwage ,zeby zrobic krok do przodu i walczyc o siebie.Bylabym dumna z mojego ojca gdyby zrobil ten krok , on nie mial tej odwagi i juz dawno nie ma go z nami.Masz jedno zycie olo i nigdy nie jest za pozno ,zeby je zmienic.

Jeśli o tym myślisz to już pół sukcesu, trzymam kciuki, nie czekaj tylko póki trzeźwy jesteś idź i zapisz się, działaj walcz o swoje życie bo ma się jedno, życzę powodzenia!

Olo , to nie wstyd , ze chcesz się leczyć , trzymam kciuki, żebyś wytrzymał w tym postanowieniu .Pozdrawiam

olo- masz problem z alkoholem - czy jestes uzalezniony- bedac juz alkoholikiem ?
Pytam sie bo to sa dwie pokrewne patologie, ale roznia sie tym ,ze maja bardzo odmienne stopnie uzaleznienia.
Istnieja rozne fazy problemu z alkoholem,ktore moga przeksztalcic sie -przy systematycznej konsumpcji rozlozonej na lata w powazna chorobe alkholowa z ktorej trudno jest wyjsc, a ktora w efekcie moze prowadzic do wyniszczenia organizmu i w ostatecznosci do smierci.Choroby alkoholowej nie da sie konrolowac- niestety.
Najczeszcza przyczyna zgonow u alkoholikow sa zawaly serca, chorby nerek oraz marskosc watroby.
Zetknalem sie w swoim zyciu z takimi przypadkami- wiec jezeli chcesz moge sluzyc Tobie dobra rada, jesli opiszesz dokladniej jakiej formy jest Twoj problem z alkoholem.
Jedno jest pewne , ze problemy z alkoholem lub ew. choroba alkoholowa jest niewatpliwym dowodem na to ,ze ma to zwiazek z chroba duszy. Jest to dosc czesto zwiazane z gleboko (gdzies w duszy) ukrytymi ,przewleklymi problemami, z ktorymi ludzie sobie nie radza i boja sie o nich rozmawiac otwarcie , szukajac ucieczki w alkoholu, ktory problemy te jeszcze bardziej poglebia, a dotkientym wydaje sie przez chwile jakby ich nie bylo, a one i tak warcaja. Dlatego warto o tym otwarcie mowic i walczyc- dopoki jeszcze nie jest zapozno !
Jestes jeszcze mlodym czlowiekiem - wiec - walcz- nie poddawaj sie !

Masz jeszzcze czas Zaczolem pic w wieku dwudziestu lat Przestalem po piedziesatce sam z siebie bez niczyjej pomocy Pije teras jeden raz w roku sto gram na swoje imieniny od dzieseciu lat I to jest silna wola

To jest choroba i to żaden wstyd z nią walczyć w AA. Na alkoholizm chorują często ludzie z pierwszych stron gazet, biznesmeni, może trafić na każdego. Ważne żeby się nie poddawać i za wszelką cenę utrzymywać się w trzeźwości, a AA czy jakiś ośrodek może w tym pomóc. Naprawdę żaden wstyd.

A przy okazji tego tematu mam pytanie. Czy wiecie o jakiejś pomocy dla dorosłych dzieci alkoholików ???

-Olo- Trzymam kciuki za ciebie wiem ze mozna z tego wyjsc, widac ze tego chcesz, tylko musisz uwierzyc w siebie, pamietaj ze nie wszyscy ludzie sa zyczliwi, nawet w AA trafiaja tacy co chodza zeby miec papiery ze sie lecza, ale musisz to sam zauwarzyc i ocenic sam musisz wiedzic i postanowic dle siebie, zacznij myslec po trzezwemu. Zadnego klopotu nie utopisz w alkocholu tylko na trzezwo.

-Olo- Trzymam kciuki za ciebie wiem ze mozna z tego wyjsc, widac ze tego chcesz, tylko musisz uwierzyc w siebie, pamietaj ze nie wszyscy ludzie sa zyczliwi, nawet w AA trafiaja tacy co chodza zeby miec papiery ze sie lecza, ale musisz to sam zauwarzyc i ocenic sam musisz wiedzic i postanowic dle siebie, zacznij myslec po trzezwemu. Zadnego klopotu nie utopisz w alkocholu tylko na trzezwo.

Rybaki Łomża pełen profesjonalizm polecam

Olo, Twój lekarz rodzinny może wystawić Tobie skierowanie na odwyk.Potem musisz zadzwonić do Suwałk lub Łomży i ustalić termin. Na termin musisz zglosić się trzeźwy. Jeśli nie dasz rady musisz pierwszo zgłosić się na Detox ( odtrucie)Jeśli potrzebujesz porady podaj mi swój e-meil .Życzę powodzenia .

Trzeba przede wszystkim pomyśleć o tych najblizszych którzy żyją z alkoholikami.Alkocholizm to choroba na własne życzenie, nie jest zaraźliwa ale jej skutki odbijają się na zdrowiu innych.

do abcd nie będe pił zawał mi niegrozi

do ''Olo''To zgłoś się do prywatnego ośrodka Leczenia Uzależnień od alkoholu koło Rajgrodu numer telefonu znajdziesz w necie

ja tam problemu z alkoholem nie mam... praktycznie w każdym sklepie kupie

Otu Stare Juchy i mitingi aa.Uwierz mi,że sam sobie nie poradzisz.Silna wola nie ma z tym nic wspólnego.Alkoholik nie ma silnej woli,to jest choroba.Do trzeźwienia potrzebny jest drugi trzeźwy alkoholik.Pogody ducha życzę i wytrwałości.

Cześć Olo! Podaj e-mail,lub nr telefonu.Nie jednemu już pomogłem,spróbuje i Tobie.Pozdrawiam, Krzysztof

Do Krzysztofa proszę o kontakt 50274875

Cześć"P",podałeś nie pełny nr telefonu.Brakuje chyba jednej cyferki?Zadzwonię. Czekam na poprawny nr.Pozdrawiam Krzysztof.

/Ważne, że dostrzegasz problem, niczego się nie wstydź, walcz o swoje życie

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.