Wiadomości

  • 21 komentarzy
  • 9768 wyświetleń

Brak nocnych dyżurów aptek

Sprawa dyżurów aptek w godzinach nocnych nadal wzbudza kontrowersje. Placówki, które mają pełnić dyżur, pomimo ustalonego harmonogramu, nie pracują w nocy. Nie wiadomo, gdzie szukać pomocy farmaceuty - skarżą się mieszkańcy.

Kolejne w tej sprawie stanowisko Starostwa Powiatowego w Grajewie zostało skierowane do Wojewody Podlaskiego. Wedle zapewnień, problem zostanie poruszony na Forum Izb Aptekarskich.

Zgodnie z przepisami rada powiatu ma obowiązek ustalenia rozkładu godzin pracy aptek ogólnodostępnych, który powinien być dostosowany do potrzeb ludności i zapewniać dostępność świadczeń, również w porze nocnej, w niedzielę, święta i inne dni wolne od pracy. Nie ma jednak żadnych uprawnień zarówno do kontroli aptek w zakresie obowiązku pełnienia dyżurów, jak też wyciągnięcia ewentualnych konsekwencji w przypadku ich braku.

 
e-Grajewo.pl

Komentarze (21)

Zabrać koncesje.apteka to nie świat alkoholi. skoro aptekarze robią według swego widzimisię. to niechaj idą do dziennej roboty. ..

To zrobić dostępną aptekę szpitalną

Gdy szpital otworzy swoją aptekę, która jeszcze będzie pełnić dyżur.....to wszystkie prywatne raz dwa wrócą do dyżurów

czuje pomysl na biznes apteka 24h

Lekarze zamknęli się w przychodniach i nikogo nie przyjmują tylko wizyta na telefon a teraz i apteki tez się zamknęły w nocy...no nic tylko chorowac...to się robi nie normalne ...

Do kasa. Tylko znajdź takich pracowników co by chcieli pracować na system 2-3 zmianowy noc jest od spania nie pracowania powinni zabronić nocnych zmian w każdych zakładach nawet przemysłowych

Jeśli starostwo chce mieć jakiś realny wpływ na to, niech zacznie płacić aptekom za tą usługę, bo pewnie nikt nie wie, że odpowiedzialność starostwa kończy się tylko na ustalaniu harmonogramu. Czy to normalne kazać komuś coś robić i nie dając niczego w zamian? /

Apteki są czynne od 7 do 22 myślę,że brak aptek bez 9godzin w nocy nie jest jakimś wyzwaniem. małe miasta typu Szczuczyn ,Radziłów, Prostki wytrzymują

Apteki są czynny cały dzień, przyjmują klientów, nie boją się koronawirusa.... ale zawieszają dyżury nocne z powodu epidemii. Nie trzyma się zupełnie logiki. :( Opracować zestawienie aptek tych które dyżurują w nocy (i tych które nie) i kupujmy leki tylko w tych uczciwych które dyżurują.

Do Izy - Grajewa nie można porównywać do Radziłowa czy Prostek, bo tutaj jest szpital i jeśli na SOR lekarz wypisze receptę to trzeba mieć gdzie ją wykupić. Trochę więcej logicznego myślenia.

Zapałać adekwatnie to wykonywanej pracy i będą ludzie do pracy na 2-3 zmiany. A tak wogle na sorze jest jeden wielki bufet i kawiarnia więc może warto coś z tym zrobić. Pacjentów nigdzie nie przyjmują. Jeszcze trochę narobi się znachorów 😉

Do Iza- Szczuczyn czy Radziłów nocą jadą do apteki do Grajewa, a może Grajewo będzie jeździło do Białegostoku lub Ełku. Dobrze byłoby, żeby chociaż 1 apteka była czynna nocą.

Po co komu pomoc farmaceuty w nocy?

Przecież w walce z COVID19 wszyscy dziękują lekarzom, pielęgniarkom, ratownikom medycznym, o farmaceutach nic nie słychać że są komukolwiek potrzebni. Nagle się coś odmieniło?

Nikt farmaceutom za to nie płaci. Czy ktoś pracuje za darmo do tego w nocy i w święta?

Pogotowie i szpital przecież pracuje.

Xyz.dokladnie tak,może powinny dyżury być opłacane,to i apteki będą dyżurować ,jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniadze.

Nikt dzisiaj nie pracuje za darmo,ani w dzień a tym bardziej w nocy,a apteki od x lat mają nocki za darmo,żaden zawód tak nie ma,ŻADEN! czas pomyśleć o tej grupie zawodowej i o bezpłatnej tacy w nocy od 20 do8.Prosimy pacjentów o zrozumienie i wstawienie sie.Za każdą pracę należy się wynagrodzenie.

To niby farmaceuta nie dostaje pęsji !?To były wasze godziny pracy ,pracowałaś w nocy ale w zamian dostałaś wolne innego dnia .Co za bzdury wypisujecie .Chciałaś pracować w aptece to przcuj .Zakłady produkcyjne tez jakoś w nocy pracują i to fizycznie .Nie jedną noc w miesiącu a kilka .

Wypowiadają się osoby, które nie mają pojęcia kto przychodzi "w nocy" do apteki. Na nocnych dyżurach do godziny 22-23 przychodzą osoby, które przez cały dzień nie miały czasu kupić leku p/bólowego lub tabletek od gardła, testu ciążowego lub prezerwatyw lub oczywiście nikt się nie zjawi. Największym problem dyżurów są ludzie, którzy przychodzą tylko po igły i strzykawki. Jak by nie było to rzeczy pierwszej potrzeby. Te dyżury są tak potrzebne jak biedronki otwarte o 3 nad ranem. Odnośnie pieniędzy to prawda, że apteki nie dostają odgórnie wynagrodzenia za nocne dyżury, a to że jest dzień wolny to chyba normalne w płytach ludzie też później mają 2 czy 3 dni wolnego po nocach i jak by nie było nocki mają wyższą stawkę a w aptekach już nie i to jest różnica kolosalna.

Oj pomyłeczka ..Mlekpol też pracuję w nocy .

Nie życze nikomu tego,aby doświadczył,tego co ja.Niestety okazało się, ze potrzebowałam pomocy w okresie kiedy to mamy covid do tego pora nocna i sobota.O ile na Sorze przyjęli mnie szybko i dostałam receptę to niestety na wykupienie leków musialam czekać do momentu otwarcia aptek ,bo żadna nie miała dyżury.Wróciłam ponownie do szpitala zeby jakoś wytrzymać ,a lekarz był bardzo zdziwiony ze nigdzie nie mogę wykupić leków.Życzę zdrowia wszystkim i oby nie potrzebowali apteki w okresie nocnej lub świat,bo dla chorego to koszmar.

Jak społeczeństwo chce czynne apteki o każdej porze dnia i nocy właczajac w to święta to niech Powiat za zapłaci za dyżury - problem sam sie rozwiaze.

Przecież nikt za "Bóg zapłać" nie przyjdzie na noc i w święta do pracy. Jak Starostwo co układa te dyżury zapłaci za nie to i apteki beda otwarte.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.