piątek, 29 marca 2024

Wiadomości

  • 8 komentarzy
  • 17607 wyświetleń

Chcą ratować swojego Tatę!

W dniu 21 kwietnia 2018r. nasz tata Mirosław Stefanowicz uległ wypadkowi komunikacyjnemu.

Do szpitala w Grajewie trafił ze złamaną miednicą, urazami wielonarządowymi i  otwartym złamaniem podudzia prawego, przez co w szybkim czasie stracił bardzo dużo krwi.

Po przetransportowaniu taty do szpitala w Białymstoku był on w  stanie krytycznym i trwała walka o jego życie. Przez kolejne kilka tygodni tata był w bardzo ciężkim stanie. W wyniku utraty dużej ilości krwi oraz reanimacji doszło do niedotlenienia mózgu. Lekarze nie dawali mu większych szans na powrót do zdrowia i  przygotowywali nas na najgorsze. Jednak my wciąż wierzyliśmy, że stan taty ulegnie poprawie. Stało się to po blisko 5 tygodniach spędzonych w białostockim szpitalu, gdy powrócił z nim minimalny kontakt.

Przez 3 miesiące tata przebywał na Oddziale Intensywnej Terapii w Białymstoku. Od 24 lipca br. jest już w Centrum Rehabilitacji Funkcjonalnej Votum w Krakowie. Kolejki na rehabilitację z NFZ są bardzo długie, a my potrzebowaliśmy natychmiastowej pomocy dla taty. Z  tego też względu zdecydowaliśmy się na prywatną rehabilitację, której koszt miesięczny wraz ze specjalistycznym wyżywieniem, lekarstwami oraz opieką lekarską wynosi ok. 30 000 złotych. W krakowskim ośrodku pod fachową opieką specjalistów tata uczy się podstawowych czynności takich jak mówienie, samodzielne jedzenie oraz poruszanie się. Rehabilitacja w Krakowie przynosi zadowalające efekty w  szybkim czasie, dlatego chcielibyśmy, aby tata mógł z niej skorzystać przez kolejne kilka tygodni. I tu zwracamy się o Waszą pomoc.  

Jeżeli ktoś z Was chciałby wesprzeć naszego tatę w  walce o powrót do sprawności i samodzielności, bardzo prosimy o przesyłanie dowolnej kwoty na numer 32 1500 1067 1210 6008 3182 0000 o tytule ”Mirosław Stefanowicz”. Dodatkowo podarowaną kwotę będzie można odpisać w rozliczeniu podatkowym jako darowiznę.


Dziękujemy z całego serca w imieniu swoim, mamy i przede wszystkim taty,

Magda i Arek Stefanowicz.

 
 

Komentarze (8)

niech każdy da tylko 1 zł -czy to dużo ?? -a jaka się uzbiera kwota -ogromna

No i gdzie w tym momencie są składki odprowadzane na NFZ przez lata pracy pytam? po co utrzymywać tą FIKCJĘ skoro i tak trzeba wyciągać z kieszeni i płacić za opiekę medyczną? niech medycyna będzie płatna i standardy wzrosną o 1000%

Nie rozumiem kto bierze 30tys zł za pomoc człowiekowi który jej potrzebuje. Wzbogacać się na czyimś nieszczęściu ? Jak tak można, to jest dramat.

Wszyscy wiemy, że służba zdrowia jest chora i niedofinansowana (przy czym na nagrody pieniądze zawsze są). Nic na to w tej chwili nie poradzimy. Pilną natomiast potrzebą jest rehabilitacja i to wspólnie możemy sfinansować. Wpłaćmy na konto ile kto może. Ten może mały ludzki gest, będzie wielki dla potrzebującego.

Brawo Madzia i Arek! Każdy ojciec chciałby ,żeby jego dzieci tak o niego walczyły. Od czego są sąsiedzi i koledzy z pracy? Na pewno pomożemy! Mirek trzymaj się!

Kazdy z Nas moze byc na jego miejscu pomozmy mu stanac na nogi pare groszy kazdy moze wplacic by uratowac Mirka

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.