Kierowca daewoo zjechał z drogi i uderzył w drzewo. 19-latek najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych. W wyniku zdarzenia cztery osoby trafiły do szpitala. Teraz szczegółowe okoliczności wypadku ustalają monieccy policjanci.
W miniony piątek (8 XI) około godziny 22.00 dyżurny monieckiej Policji poinformowany został o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na ulicy Białostockiej. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci. Tam mundurowi wstępnie ustalili, że 19-letni kierowca daewoo jadąc od strony ulicy Dworcowej, pokonując łuk drogi, prawdopodobnie nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych. Następnie kierujący stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze, gdzie uderzył w drzewo.
W wyniku wypadku kierowca oraz trzej podróżujący z nim pasażerowie trafili do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że młody mężczyzna siedzący za kierownicą leganzy był trzeźwy. 19-latkowi, w związku ze spowodowaniem zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, mundurowi zatrzymali prawo jazdy. Teraz przyczyny i dokładne okoliczności zdarzenia wyjaśniają policjanci z Moniek - podaje KWP Białystok