Ełk: Włamali się do domu. Zostali zatrzymali
Zarzut kradzieży usłyszeli dwaj mieszkańcy Ełku, którzy kilka dni temu łamali się do domu jednorodzinnego. Mężczyźni ukradli stamtąd alkohol, odzież i obraz o łącznej wartości blisko 25.000 złotych. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Zgłoszenie o kradzieży z włamaniem policjanci otrzymali ponad tydzień temu. Nieznani wówczas sprawcy wybili szybę i nocą weszli do jednego z pokoi domu jednorodzinnego. Właścicielowi zginął alkohol różnych marek, odzież i obraz olejny. Straty oszacowano na blisko 25.000 złotych.
Policjanci na miejscu zdarzenia przeprowadzili oględziny, wykonali niezbędną dokumentację i rozpytali osoby mogące mieć wiedzę na temat tego zdarzenia. W wyniku wykonanych czynności funkcjonariusze ustalili, kto może być odpowiedzialny za to przestępstwo. Do policyjnego aresztu trafili dwaj młodzi mieszkańcy miasta- 20 i 21-latek.
Mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności. Pod nadzorem prokuratury trwają dalsze czynności w tej sprawie. - KPP w Ełk
Ełk: Matka miała ponad 3 promile alkoholu i 15-miesięczne dziecko pod opieką
Do policyjnego aresztu trafiła kobieta, która pijana opiekowała się swoim 15-miesięcznym synkiem. 27-latka miała ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Dziecko trafiło pod opiekę rodziny zastępczej. Policjanci ustalają, czy kobieta naraziła swoje małe dziecko na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
Oficer dyżurny został poinformowany przez kuratora sądowego o kobiecie, która nietrzeźwa sprawuje opiekę nad swoim synkiem. Kobieta próbowała uciec z dzieckiem z mieszkania. Policjanci zatrzymali ją kilkanaście metrów od jej domu, gdy szła z synkiem w wózku. Kobieta była agresywna, chwiała się na nogach, nie wykonywała poleceń policjantów. Z uwagi na dobro jej 15-miesięczego synka przekazano go pod opiekę rodzinie zastępczej. Okazało się, że 27-letnia matka miała ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Kobieta trafiła do policyjnego aresztu.
Policjanci sprawdzają teraz, czy kobieta naraziła swoje dziecko na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. O sytuacji zostanie również powiadomiony sąd rodzinny i nieletnich, który zdecyduje o dalszym losie tej rodziny.
piątek, 29 marca 2024
piątek, 29 marca 2024
Duże miasto,to i obrazy drogie.
Widać byt jej się poprawił!