Wiadomości

  • 1 komentarzy
  • 11809 wyświetleń

Fałszował recepty na leki

Ełccy policjanci zatrzymali 31-letniego mieszkańca miasta. Mężczyzna fałszował recepty, na podstawie których kupował refundowane leki psychotropowe. Sfałszowane dokumenty na pierwszy rzut oka nie wzbudzały podejrzeń aptekarzy – jak się okazało sprawca wcześniej pracował w aptece i wiedział na jakie szczegóły zwracać uwagę. 31-latek usłyszał 10 zarzutów za oszustwo i podrobienie dokumentów. Może mu grozić kara nawet 8 lat pozbawienia wolności. 

Na początku października do ełckich policjantów zgłosiła się pracownica apteki. Z jej relacji wynikało, że jeden z klientów placówki musiał posłużyć się fałszywą receptą. Sam dokument wyglądał wiarygodnie, lecz przy weryfikacji okazało się, że był wystawiony na osobę, która już nie żyła. Policjanci wszczęli w tej sprawie dochodzenie. W toku wykonywanych czynności mundurowi ustalili, że recepta została podrobiona przez 31-letniego mieszkańca Ełku. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Funkcjonariusze przedstawili mu w sumie 10 zarzutów, gdyż okazało się, że nie był to jego jedyny wybryk. 31-latek fałszował recepty na leki psychotropowe, wystawiając je na istniejące lub fikcyjne osoby. Na pierwszy rzut oka nie wzbudzały one żadnych podejrzeń, gdyż mężczyzna wcześniej sam pracował w aptece i wiedział, na co zwrócić uwagę. Teraz odpowie za wyłudzenie refundowanych leków oraz za podrabianie dokumentów. Może grozić mu kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności. 

Policja przypomina, aby nie wchodzić na lód na zamarzniętych jeziorach i rzekach. Temperatury są już dosyć wysokie i  pokrywa  lodowa nie wszędzie jest na tyle gruba, aby utrzymać ciężar człowieka. Wejście na cienki lód może skończyć się nieszczęściem, niestety wciąż wiele osób wchodzi na jezioro, żeby powędkować albo skrócić sobie drogę do domu. Apelujemy o rozsądek, gdyż lód na zbiornikach wodnych bywa zdradliwy. Wędkarzom przypominamy, żeby zabierali ze sobą rzeczy,  które w razie tragedii mogą uratować im życie, np. kapok, kolce asekuracyjne do lodu czy choćby śrubokręt, który po wbiciu w lód, może pomóc w wydostaniu się z przerębla. 


***
Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia, do którego doszło na jeziorze Ełckim. 11-latek, który chciał pochodzić po lodzie, wpadł do wody i nie był  w stanie sam się z niej wydostać. Uratował go przejeżdżający tamtędy rowerzysta. Dzięki jego bohaterskiemu zachowaniu chłopcu nie stało się nic poważnego. 

W piątek po godz. 14:00 oficer dyżurny ełckiej policji otrzymał zgłoszenie, że dziecko wpadło do jeziora i potrzebna jest pomoc. Gdy policjanci dojechali na miejsce zdarzenia, okazało się, że chłopiec został już wyciągnięty z wody. Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że 11-latek wyszedł na spacer z psem. Gdy zauważył zamarznięty brzeg jeziora, postanowił pochodzić po lodzie, który jednak był zbyt kruchy i szybko się pod nim załamał. Całą sytuację zauważyła kobieta, która zaczęła głośno wzywać pomocy. Na jej prośbę odpowiedział przejeżdżający tamtędy rowerzysta. Mężczyzna nie zastanawiając się, wbiegł do wody i wyciągnął chłopca, który nie był w stanie wyjść o własnych siłach. Mężczyzna, który do domu miał jeszcze parę kilometrów, zostawił uratowanego nastolatka z kobietami, które stały na brzegu i poprosił o zajęcie się nim a sam w mokrych ubraniach pojechał dalej. Jak stwierdził – dopiero w mieszkaniu zorientował się, że na zewnątrz było naprawdę zimno. Dzięki jego odwadze życiu chłopcu nie stało się nic poważnego. 
KPP Ełk

 

piątek, 19 kwietnia 2024

Głos na TAK - Dariusz Latarowski

piątek, 19 kwietnia 2024

S61 Guty-Szczuczyn zderzenie 2 tirów

Komentarze (1)

Powinniscie zamiescic imie tego czlowieka ,ktory uratowal chlopca. Takie uczynki nadaja sie na wyroznienie.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.