14.07.2009r., ok. godz. 9.30 - droga 65, odcinek Grajewo - Ruda
Ciągnik z podczepioną grabiarką przejeżdżał przez drogę krajową od strony Kacprowa do Kotów Rybno. Kierowca nadjeżdżający Skodą Octavią nie zdążył zatrzymać swojego pojazdu i zderzył się z maszyną rolniczą.
Przybyłe służby natychmiast zabezpieczyły miejsce zdarzenia, na szczęście nikomu nic się nie stało. Prawdopodobnie obaj kierowcy zostali uznani za winnych w takim samym stopniu.
e-Grajewo.pl
poniedziałek, 22 kwietnia 2024
poniedziałek, 22 kwietnia 2024
Pytam się - miał do 90km/h zdążył by wyhamować i było by bez wypadku? ale gdzie tam 120 - 140 km/h tzw. prędkość przelotowa - z ziemi do nieba!
jak widać kierowca skody uzbrojony w "antekę śmierci", ci "najlepsi na radyjku nie poweidzili mu zwolnij bo oprócz radarów i wideorejestratorów może być zagrożeniem także rolniczy traktor. Ależ "bogowie" z antenkami wiedzą lepiej. Mobilki, mobilki jak tam dróżka na cmentarną - wolna???
Wkrótce po tym zdarzeniu jechałam do pracy - przestraszyło mnie to wszystko - jak każdy wypadek :( dobrze że nic sie nie stało.
Kierowca Skody został chyba ukarany dlatego że poruszał się po drodze z pierwszeństwem przejazdu ?
Yanek: kierowca skody - przesadził i tyle, nawet na drodze z pierwszeństwem - zachowaj ostrożność
bo trzeba w końcu zrozumieć, że ciągnik to też pojazd, który musi stosować się do przepisów, a nie jeździć ot tak sobie jak po polu.
skoro policjanci często twierdzą "takie są przepisy " to tutaj przepis jest jasny skoda miała pierwszeństwo a przekroczenie prędkości trzeba zmierzyć żeby ukarać i to kierowca ciągnika powinien zauważyć że gość jedzie jak dziki i nie wychylać się
tylko że wina była po stronie kierowcy samochodu bo jechał ze 160 wyprzedzał jeszcze do tego samochód
dokładnie, przy prędkości do 90km/h dozwolonej w tym miesjcu nie było by tego zdarzenia. Nawet jeżeli ów mieszkaniec wsi, wyjechał z drogi podporządkowanej - to gdyby Pan w osobówce jechał by "normalnie" wyhamował by na pewno, jeżeli nawet miał pierwszeństwo - to zatrzyma się pomoacha głową i tyle. Ale standard na dojeździe do Rudy to: 140 - 160 km/h.
DO xx jak wiadomo prędkość jest mierzona na zasadzie zmierzenia śladów hamowania
Ja wam powiem jak to było, przejeżdżał ciągnik z wsi Kacprowo na Koty Rybno rozejrzał się dokładnie nie było żadnych samochodów jadących na drodze nr65 więc kierowca ciągnika zaczął przejeżdżać przez skrzyżowanie cały ciągnik i przyczepa i jeszcze pół grabarki było za drogą nr 65 nie wiadomo skąd nagle usłyszałem tylko huk obejrzałem się do tyłu a grabarka była już rozerwana więc wysiadłem z ciągnika zobaczyć co się dokładnie stało zobaczyłem rozwalony samochód i grabarkę która nie nadawała się już do jazdy. Żeby kierowca samochodu osobowego był rozważny i mądry to by do tego nie doszło bo przy mniejszej prędkości można nawet wyhamować a tu była taka prędkość że chyba mu nawet się nie opłacało hamować bo żadnych śladów nie było widać hamowania tylko jak go obróciło 2razy to było tylko te kręgi widać a tak nic więcej