Monitoring w każdej szkole ?

Do końca października br. w Szkole Podstawowej Nr 4, Publicznym Gimnazjum Nr 3 oraz Przedszkolu Miejskim Nr 2 w Grajewie zostanie zamontowany monitoring – to wspólna decyzja władz miasta oraz dyrektorów placówek.

Kamery mają poprawić bezpieczeństwo uczniów oraz skutecznie odstraszać osiedlowych chuliganów, którzy notorycznie dewastują elewację budynków placówek i ogrodzenia. Aby móc kompleksowo wyposażyć SP Nr 4, PG Nr 3 i PM Nr 2 w monitoring w sumie potrzeba 16 kamer. 

Miasto posiada już dziewięć kamer (siedem zewnętrznych i dwie wewnętrzne), sprzęt jako darowiznę przekazał bank PBH. Siedem nowych urządzeń wraz z okablowaniem i komputerem zostanie zakupionych do połowy października br.

- W sumie koszt zainstalowania monitoringu w tych trzech placówka wyniesie ok. 26 tys. zł. Myślę, że zwłaszcza kamery zewnętrzne wyeliminują przypadki dewastacji budynków szkół, przedszkola czy boiska sportowego - powiedział sekretarz UM w Grajewie.

Nieoficjalnie mówi się, że jeśli tylko będą pieniędzy oraz zgoda dyrektorów, nauczycieli, rodziców i dzieci UM siecią monitoringu będzie chciał objąć pozostałe placówki edukacyjne w Grajewie.

Przy okazji debaty o potrzebie monitroingu w szkołach pojawiają się, również głosy sceptyków takich działań. Zdaniem jednego z radnych Grajewa – „monitoring to zbyt drogi straszak, a rejestracja zapisu z kamery w przypadku np. pobicia nie zawsze jest dowodem w sprawie dla sądów”.

- W tej sprawie konsultowałem się radcami prawnymi, którzy twierdzą, że materiał z monitoring nie zawsze jest dowodem dla sądów. Moim zdaniem jeśli chodzi o bezpieczeństwo za dużo stosujemy tzw. straszaków, a za mało konkretnych działań – powiedział radny miasta.

Część środowiska pedagogów podkreśla natomiast coraz mniejszą rolę w wychowaniu dzieci przez nauczycieli. Ich zdaniem monitoring nie zastąpi człowieka, a wprowadzanie kamer do szkół powoduje zanik komunikacji między uczniem, a wychowawcą.  

Adam Mazurek, e-Grajewo.pl