Niezwykła historia

Olecko: Związali, zakneblowali i zamknęli 30-latkę w ciemnej łazience. Sprawcy mają 88 i 60 lat

W środę około godz. 10.15 oficer dyżurny Policji z Olecka otrzymał zgłoszenie o tym, że w jednym z mieszkań na terenie miasta przetrzymywana jest kobieta, a osoby, które ją uwięziły mają broń. Policjanci, którzy interweniowali, najpierw przez  uchylone drzwi zobaczyli, że jeden z napastników trzymał w ręku zaostrzony pręt, a w kieszeni pistolet kształtem przypominający P-64. Konieczne było obezwładnienie dwóch podejrzanych mężczyzn i ich zatrzymanie do wyjaśnienia  sprawy. Policjanci zabezpieczyli także miotacz gazu przypominający pistolet oraz broń hukową typy straszak.

W mieszkaniu odnaleziono i uwolniono 30-letnią mieszkankę Olecka, którą związaną i zakneblowaną, starsi panowie przetrzymywali w zaryglowanej łazience. Po zdjęciu więzów na miejsce wezwano karetkę pogotowia ratunkowego celem udzielenia pokrzywdzonej pomocy medycznej.

W komendzie policjanci rozpoczęli wyjaśnianie tej niezwykłej, biorąc pod uwagę wiek sprawców, historii. Jak wstępnie ustalono, 24 lipca około godz. 9.00 dwóch mieszkańców Olecka 88–latek i jego 60-letni syn pod pretekstem pomocy przy pisaniu urzędowego pisma, zwabili do swojego mieszkania znaną im 30-letnią sąsiadkę, która już wcześniej na ich prośbę pomagała w różnych sprawach. Kiedy kobieta weszła do mieszkania, mężczyźni grożąc jej bronią wymusili na niej napisanie oświadczenia o tym, że jest im winna 500 złotych. 30-latka obawiając się o swoje życie napisała dokument, po czym mężczyźni po związaniu jej i zakneblowaniu ust zamknęli ją w ciemnej łazience blokując drzwi krzesłem.   

Następnie jeden z mężczyzn przedzwonił do matki pozbawionej wolności  dziewczyny, prosząc o pilne przybycie. Po przyjściu kobiety do mieszkania, sprawcy okazali sporządzone wcześniej oświadczeni jej córki i grożąc matce zabiciem kazali przynieść gotówkę. Napastnicy zabronili również informowania Policji o sytuacji. Twierdzili, że w innym przypadku zabiją 30-latkę, funkcjonariuszy, a następnie siebie. Kobieta widząc przedmiot przypominający broń potraktowała groźby serio i nie informując Policji poszła po pieniądze.

W tym czasie uwięziona w łazience 30-letnia kobieta oswobodziła się więzów  wyciągając z kieszeni swój telefon komórkowy. Nie chcąc, aby sprawcy ją usłyszeli napisała sms-a do znajomego informując go o tym, co się stało i gdzie przebywa. Kolega zareagował natychmiast. Jednak on i mąż kobiety nie zostali przez sprawców wpuszczeni do mieszkania. Dopiero widok przedmiotów przypominających broń spowodował, że mąż  więzionej kobiety  powiadomił  Policję.   

Obaj podejrzewani 88 i 60-latek zostali obezwładnieni i zatrzymani przez patrol. Mężczyźni byli trzeźwi i noc spędzili w policyjnym areszcie. Przyznali się do winy. Teraz będą odpowiadać przed sądem za pozbawienie wolności oraz zmuszanie do określonego zachowania, za co grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności. - informuje KWP w Olsztynie