Wiadomości

  • 2 komentarzy
  • 11289 wyświetleń

O wyższości świąt

     Niedawno zapoznałem się, zresztą przypadkowo, z wynikami sondy na temat ulubionych świąt Polaków. Okazuje się, że na pierwszym miejscu jest Boże Narodzenie, na drugim Wielkanoc. Trochę rozumiem tę hierarchię świątecznych upodobań, ale ja mam, jak na przekornego człowieka przystało, trochę inne. Za chwilę postaram się wyjaśnić, dlaczego…
     Kiedy dni są krótkie, a długie wieczory, potrzeba jakiejś rekompensaty za te niedogodności istnieje chyba w każdym z grajewian. Boże Narodzenie jest do tego świetną okazją! Piękny aspekt religijny tych świąt obudowany został otoczką tradycji, która czasem dla niektórych stała się ważniejsza od samego faktu narodzin Dzieciątka Jezus. No, bo Święty Mikołaj, prezenty, choinka, ozdobione ulice i wystawy sklepów. Komercja! Czasem tylko śniegu brakuje, ale wtedy miewamy biało na Wielkanoc. Tak przynajmniej było dwa razy z rzędu i raczej chyba za tym nie tęsknimy…
    Aha, na Boże Narodzenie mamy prawdziwe dwa dni świąt, plus jeszcze wigilijny wieczór. A Wielkanoc? Pierwszy dzień to przecież niedziela, która i tak zawsze bywa wolna. Jak dobrze, że jest jeszcze Poniedziałek Wielkanocny! Brr, aż strach pomyśleć, że w niektórych krajach mają tylko po jednym dniu świąt.
    Wielkanocne Święta na ulicach Grajewa też jakoś nie są specjalnie widoczne. O ile nie ma śniegu, to przynajmniej główne arterie wyglądają jakoś czyściej. Odpowiednie służby postarały się o to. No, to co? Idziemy do kościoła, a potem możemy świętować w rodzinnym gronie.
     A wiecie, co łączy oba święta ze sobą? No, tak, oczywiście, religijny, chrześcijański charakter. Ale jest jeszcze coś, co takie ukochane, swojskie, radosne! No tak, zwiększone spożycie alkoholu! Policja może ten fakt potwierdzić, gdyż przekłada się on na większą liczbę pijanych kierowców. Z tym wszakże, iż w okresie Wielkanocy na drogach pojawiają się dodatkowo pijani motocykliści i rowerzyści, których na Boże Narodzenie raczej nie widujemy…

     A ja jednak bardziej lubię Wielkanoc! Pełne majestatu wielkanocne pieśni, wśród których znajdziemy zabytki sprzed kilkuset lat. Buduje mnie świadomość, że to święto Zmartwychwstania, czyli powrotu do życia. No i przeważnie jest ciepło, co dla takiego piecucha jak ja też nie jest bez znaczenia…
     Ale żeby nie było tak sielankowo, dodam, że Święta Wielkanocne lubię tylko do połowy. Nie cierpię tak zwanego „lanego poniedziałku”. Pewnie się domyślacie, dlaczego. Więc, na ile to możliwe, staram się tego dnia nie wychodzić z domu… Ale Państwu życzę miłych spacerów. Świąt białych… od cukrowych, wielkanocnych baranków, od obrusów na stołach. Świąt zielonych od budzącej się wiosennie przyrody. Świąt zdrowych, bez przeziębień pośmigusowych. I w ogóle szybciej skończę felieton, żeby nie przeszkadzać w konsumpcji świątecznych potraw…
Ze świątecznym, pisankowym pozdrowieniem


                                                                                                                      Adam Stodolny

piątek, 19 kwietnia 2024

Głos na TAK - Dariusz Latarowski

piątek, 19 kwietnia 2024

Zablokowana droga S61 Guty-Szczuczyn

Komentarze (2)

Dobrze Pan wszystko ujął :) ale z jednym się nie zgodzę tak zwany "lany poniedziałek" jest Supeeer !! :D wszystkim czytelnikom e-grajewo życzę wszystkiego co najlepsze w świetaaa :) ;***

a ja wie kogo sa te pisanki w koszyczku hehe Muczy***

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.