Grajewscy policjanci zatrzymali 22-letniego mieszkańca gminy Zbójna, który ukradł volkswagena. Okazało się, że mężczyzna chwilę wcześniej włamał się do budynku na dworcu autobusowym. Teraz za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
W nocy (z 25 na 26.08.) dyżurny grajewskiej Policji powiadomiony został o kradzieży samochodu. O zniknięciu volkswagena, który był zaparkowany przy ulicy Kolejowej, obok znajdującego się tam budynku dyżurnego ruchu PKP, powiadomiła policjantów jedna z mieszkanek miasta. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania passata i sprawcy kradzieży. Szybko ustalili i zatrzymali na jednej ze stacji paliw pijanego 22-letniego mieszkańca gminy Zbójna oraz odzyskali auto. Badanie trzeźwości wykazało u niego 1,7 promila alkoholu w organizmie.
Okazało się, że mężczyzna wykorzystując chwilową nieobecność dyżurnej ruchu kolejowego wszedł do budynku przez otwarte okno i zabrał należące do kobiety kluczyki od samochodu, pieniądze oraz telefon. Następnie skradzionymi kluczami uruchomił pojazd i odjechał w kierunku centrum miasta. Pokrzywdzona swoje starty oszacowała na ponad 10 tysięcy złotych. Dodatkowo policjanci ustalili, że ten sam 22-latek chwilę wcześniej włamał się do budynku dworca autobusowego, gdzie próbował wyrwać kraty zabezpieczające wejście do pomieszczeń z kasami. W tym przypadku starty to około 3000 złotych. Młody mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz jego postępowaniem zajmie się sąd – KWP w Białymstoku