piątek, 19 kwietnia 2024

Wiadomości

  • 23 komentarzy
  • 13061 wyświetleń

Potrącenie pieszej na Szpitalnej

Na ulicy szpitalnej doszło do potrącenia pieszego. Kierujący wjechał na chodnik.

21 maja br. o godzinie 10.20 dyżurny grajewskiej Policji został poinformowany, że na ulicy Szpitalnej doszło do potrącenia pieszego. Na miejsce natychmiast udali się policjanci. Jak się okazało kierujący Oplem 54 – latek zjechał na chodnik. Przyczyną było zasłabnięcie mężczyzny.

W wyniku tego doszło do potrącenia 55 -letniej kobiety. Kierowca był trzeźwy. Kobietę z obrażeniami zabrała karetka pogotowia. Kierowca Opla został ukarany mandatem karnym - informuje KPP Grajewo




Komentarze (23)

czyzby chrzest nowego asfaltu przypieczetowal wypadek ?

Proszę zobaczyć jak niektórzy przechodzą przez jezdnię to się krew gotuje u kierowcy, ostatnio też ciągle trafiam na przechodzących na skos jezdni, albo tylko przed samochodem wybiegają, albo zaraz za TIR-em gdy kierowca z naprzeciwka TIR-a nie widzi co tam za TIR-em się dzieje. A nie siedzę tylko za "kółkiem" też jestem pieszym i wiem jak to jest - nóżki można zatrzymać, a kółeczka nie zawsze zatrzymają się w miejscu.

piesi zachowująsię na ulicach jak ..... wogóle się nie zachowują chodzą środkiem ulicy jak święte krowy . Jestem zarówno kierowcą jak i piszym trochę wyobraźni trzeba mieć z jednej jak i z drugiej strony.

Do Kierowca- to pieszy ma pierwszeństwo na przejsciu dla pieszych!!!

Również jestem zarówno pieszym jak i kierowcą . Zastanawia mnie jak to się dzieje że w Anglii ludzie przechodzą nie koniecznie na przejściach dla pieszych i nikt nie robi z tego problemu, wypadków też jakby mniej. Może wystarczy uważnie jeździć.

To starsza pani zapewne pędzikiem wybiegła? Brak jeszcze jednego leżącego policjanta do spowolnienia kierowców.

do agata idz do okulisty gdzie tu jest przejscie dla pieszych bo ja tu widze podwójną ciągłą

Agata masz rację tylko z tego przywileju też trzeba umieć korzystać

Owszem nie ulega wątpliwości, że pieszy ma pierwszeństwo na przejściu, ale trzeba mieć też trochę wyobraźni. Najgorzej jest z tymi, którzy nigdy nie siedzieli za kółkiem i nie mają pojęcia jak to jest. Nie raz w ostatniej chwili wchodzą na przejście, a ile razy przebiegają poza przejściem, a tak jak kierowca napisał, "kółeczka nie zawsze zatrzymają się w miejscu"...

Owszem nie ulega wątpliwości, że pieszy ma pierwszeństwo na przejściu, ale trzeba mieć też trochę wyobraźni. Najgorzej jest z tymi, którzy nigdy nie siedzieli za kółkiem i nie mają pojęcia jak to jest. Nie raz w ostatniej chwili wchodzą na przejście, a ile razy przebiegają poza przejściem, a tak jak kierowca napisał, "kółeczka nie zawsze zatrzymają się w miejscu"...

Do Agata: Na przejściu owszem, ale też powinien zachować ostrożność. Krew często zalewa jak niektórzy prosto z chodnika wchodzą pod koła samochodu. Mnie osobiście szczególnie denerwują osoby w kapturach i ze słuchawkami na uszach. Nie widzi, nie słyszy, a potem jest tragedia. Jest jeszcze jedna grupa stanowiąca zagrożenie: młode mamy z telefonem przy uchu. Wtedy nie jest ważne gdzie pcha wózek, czy gdzie wchodzi jej dziecko. Policja powinna częściej zwracać uwagę na pieszych. Kierowca dostaje mandat i punkty karne, ale może czas najwyższy żeby znaleźć skuteczny sposób na pieszych. Inna sprawa to zagrożenie w miejscu wypadku tworzone przez rozbudowę "Medicusa". Bardzo często wielki sprzęt ogranicza widoczność zarówno pieszym jak i kierowcom. Zostawiam to pod rozwagę wykonawcy robót.

A widzisz żeby baba szła przez pasy? Na pewno szła skosem na skróty. Dokładnie "święte krowy". Się zdaję, że ludzi starsi powinni być mądrzejsi.

Do Agata: czytaj najpierw ze zrozumieniem, a potem komentuj ( nikt nie napisał o przejściu dla pieszych!).

A karetkę przysłali z Ełku? Bo ze szpitala w Grajewie za blisko ;)

Jedź do skandynawi. Tam pieszy na czerwonym wchodzi bo mu się spieszy i tylko przestrasz go hamując z piskiem. Odechce ci się. po to jest znak przejście dla pieszych że ty masz wiedzieć że tam może ktoś być i masz jechać pomału. Koniec kropka.

do Agata Ale pieszy ma rozum i oczy żeby się rozglądać popieram "kierowce" Jeszcze jedna moja uwaga im wolniej jedziesz tym większe prawdopodobieństwo że jakaś "święta krowa" wkroczy na jezdnę tuz przed maską i jeszcze jak to jedna z drugą wysoko głowe od razu podnosi ... głupota i zacofanie brak wyobraźni

Na przejściu może i ma pierwszeństwo i to o ile n anie nie wtargnie. Ale tam chyba nie ma przejścia. Jest trochę dalej... Cięzko było podejść ?

do Agata ... gdzie widzisz tam przejście??

Zgadzam sie: TRZEBA MIEC WYOBRAZNIE ZAROWNO JAKO KIEROWCA JAK I PIESZY!!!!!!!!!
Kierowcom sie wydaje, ze jak siedza za kolkiem to sa krolami na drodze a poza tym jakim prawem pieszy mu wylazi na droge, kiedy on sie spieszy!!! A nie moglyby te sieroty-piesi nauczyc sie latac? To napewno rozwiazaloby sprawe. Pieszy natomiast mysli niejednokrotnie...no co za kierowca, zeby nie wiem jak czlowiek chcial przejsc to sie nie zatrzyma przed przejsciem i nie przepusci. Ja sie spiesze ....Wniosek jest jeden: Szanujmy siebie i swoje prawo do bezbiecznej drogi. Kierowcy powinni wczuc sie w sytuacje pieszego, a pieszy w role kierowcy. Obrzucanie sie nawzajem to nic innego jak odwracanie uwagi od wlasnego niewlasciwego zachowania. O ile byloby latwiej zyc, gdyby kierowcy szczegolnie jadacy droga, na ktorej nie ma sygnalizacji zwolnili nieco i zatrzymali sie czasami, zeby pieszy mial szanse przejsc na druga strone. Pieszy natomiast powinien przypomniec sobie podstawowe zasady poruszania sie ...nie przebiegac przez przejscie, nie wychodzic zza autobusu...skracanie drogi wcale nie przyspieszy nam dotarcia do celu. Zmiejszy napewno ryzyko wypadku! Kierowco pomysl...pieszy ma zawsze mniejsze szanse na przejscie przez jezdnie jezeli widzi sznur samochodow, tirow itp...a on rowniez musi sie przemieszczac. Reasumujac nie robmy sobie na zlosc. Starajmy sie zachowywac tak jak nas uczono - zachowujmy bezpieczenstwo - i wlaczmy wyobraznie!!!! Korona nam z glowy nie spadnie!

Do kierowcy...pisze pan o pieszych że przechodzą jak chcą np.na skos , a jak zachowują się nasi wspaniali kierowcy widząc,że ktoś chce przejść na drugą stronę. Bardzo mało jest takich kierowców którzy zatrzymują się aby ktoś mógł przejść na pasach potrafią nawet dodać gazu oby tylko się nie zatrzymać przypadkiem.

do Agata... to prawda, ma pierwszeństwo przed pojazdem, ale pieszy nie ma pierwszeństwa przed zdrowym rozsądkiem! niektórzy nie myślą! przechodzą przez barierki, chodzą po strefie wyłączonej z ruchu, jednym zwrotem: ŁAŻĄ JAK ŚWIĘTE KROWY! ile razy jakaś dama przebiega przez ulicę przed samochodami i nie po pasach ,bo po drugiej stronie stoi jej kumpela i coś krzyczy... jeden wielki żal! LUDZIE WŁĄCZYĆ MYŚLENIE! PRZECIEŻ W SAMOCHODZIE ZAWSZE SIĘ MOŻE COŚ POPSUĆ! i co wtedy z waszego pierwszeństwa?

Ja to bym wysłała czesc osób piszących tu na ponowny kurs nauki jazdy .Proste jest to ,ze jak widzisz kogos przy przejsciu to sie zatrzymujesz .Jezdziłam troche we Włoszech ,tam pieszy pan ,kierowca musi myslec za siebie i za niego.W Polsce ludzie sa potrącani na pasach to jest straszne.

Kierowca wjechal na CHODNIK a nie na przejsciu to sie wydarzylo. pokrzyczcie sobie jeszcze :-)

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.