Wiadomości

  • 15 komentarzy
  • 12718 wyświetleń

Pożar prasy rolniczej

12 sierpnia 2013 r. o godzinie 18.38 dyżurny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Grajewie otrzymał zgłoszenie o pożarze prasy belującej na polu pomiędzy miejscowościami Mareckie - Łękowo.

Niezwłocznie zadysponowano do akcji zastęp PSP z Grajewa oraz jednostkę Ochotniczej Straży Pożarnej w Boczkach - Świdrowo. Po przybyciu na miejsce zdarzenia jednostek ochrony przeciwpożarowej stwierdzono, że pali się bela słomy w prasie. W pierwszej fazie działań podano dwa prądy wody - jeden na źródło ognia i jeden w obronie maszyny rolniczej.

Jak informuje zastępca Komendanta Powiatowego PSP w Grajewie kpt. Arkadiusz Lichota - dzięki sprawnie przeprowadzonej akcji gaśniczej straty okazały się niewielkie, natomiast wartość uratowanego mienia oszacowano na kwotę kilkudziesięciu tysięcy złotych.


wtorek, 23 kwietnia 2024

Ostatnie posiedzenie podlaskiego sejmiku

poniedziałek, 22 kwietnia 2024

Ełk. Kierowca potrącił pieszych na chodniku

Komentarze (15)

Straty niewielkie - przecież widać na zdjęciu, że została tylko kupa złomu.

Kupa złomu? To otwórz to zdjęcie a zobaczysz, że to zdjęcie poglądowe z warmińsko - mazurskiego.

Ale te zdjęcie jest fikcyjne

Ale jesteś spostrzegawczy. To zdjęcie archiwalne z innej komendy.

tylko nie wiem, czy wiesz ADAM ale prasa kosztuje około 30 000 zł, więc jest to spora strata..

maszyna samobelująca na złom - ( koszt jej zakupu zaczyna się do 20 tys. z wzwyż ) FAKTYCZNIE STRATY NIEWIELKIE ------- KOSMOS

Powie wam tylko że nic się nie stało złego bo w porę osoba zobaczyła,że coś się dzieję:)

Bela w prasie pali się to belę wyrzucam a prasę już łatwiej ugasić. No ja w ciągniku gaśnicę 10 kg wożę .

tak to jest jak się pety wyrzuca na ziemię

tak tak prasa ważna ale że dla rolnika nic się nie stalo to pikuś ważne że prasa mocno nie ucierpiała . ha ha zgadzam się z rolnikiem a gaśnica to co ??? stać na prasę za 30000 a nie stać na gaśnicę za 100 zł szok

ta prasa to był stary złom

Rolnik jak wyrzucasz palącą się belę bo nie bardzo wiem. Nie da się wziąć w ręce ognia. Strażacy postąpili zgodnie z zasadami taktyki i BHP. A właścicielowi trudno się dziwić.

gdybym wyrzucil bele przed przyjazdem strazy pozarnej ogien rozprzestrzenilby sie po rżysku i dopiero wtedy bylby pozar a bela w prasie nie zapalila sie od wyrzuconego peta tylko od łozyska ktore sie zatarlo podczas pracy. Samą gasnica nie dałbym rady ugasic beli ktora tlila sie w srodku a po wyrzuceniu beli przy ciaglym polewaniu woda i tak cala stanela w ogniu.

Do "WŁAŚCICIEL": Widac ze czlowiek zna sie na rzeczy. W koncu tez strazak co prawda ochotniczy ale gasic pozary potrafi. I ma wieloletnie doświadczenie w straży ochotniczej.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.