Wiadomości

  • 13 komentarzy
  • 7566 wyświetleń

Profilaktyka przeciw odrze

Od kilkunastu dni zwiększenie zachorowań na odrę to temat numer jeden. Nie ma w tym nic dziwnego - choroba, która jeszcze rok temu dotyczyła jednostek, teraz zaczęłą się rozprzestrzeniać.

Do końca października br. w całym kraju zostało zgłoszonych 144 przypadki, z czego 81 wymagało hospitalizacji. Rok wcześniej, w tym samym okresie wystąpiło 59 zachorowań. Dziś z odrą zmagają się przede wszystkim mieszkańcy województwa mazowieckiego i warmińsko-mazurskiego.

W powiecie grajewskim Powiatowa Stacja Sanitarno – Epidemiologiczna w Grajewie nie odnotowała żadnego przypadku zachorowania na odrę, a od początku roku w województwie podlaskim na odrę przeszły 3 osoby (żadna z nich nie była szczepiona!). W roku 2014 r. i 2015 r. wystąpiło po 1 zachorowaniu, w 2016 r. 22 zachorowania, w 2017 r. nie stwierdzono ich w ogóle.

Odra jest wysoce zaraźliwą chorobą wirusową, przenoszoną drogą kropelkową lub przez styczność ze śliną bądź wydzieliną z nosa, czy gardła osoby chorej. Od momentu zakażenia wirusem odry do wystąpienia pierwszych objawów choroby może upłynąć 10-12 dni. Pierwsze jej objawy można pomylić z grypą lub przeziębieniem. Najczęściej występują: ostry ból gardła, katar, gorączka, zapalenie spojówek, suchy kaszel. Po kilku dniach w jamie ustnej pojawiają się białe wykwity, otoczone czerwoną linią, a na skórze - czerwona, grudkowa wysypka, która stopniowo obejmuje całe ciało, powodując uporczywy świąd.

- Szczepienie ochronne jest jedyną skuteczną metodą profilaktyki zachorowania na odrę, nie może być zastąpione innymi środkami ochrony. Rodzice lub opiekunowie powinni jak najszybciej dopełnić obowiązku szczepienia przeciwko chorobie wobec dzieci, które dotychczas nie zostały zaszczepione – apeluje Jerzy Nikliński, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Grajewie.

Najbardziej narażone na wszelkiego rodzaju powikłania są oczywiście najmłodsi. Niektóre z powikłań mogą ujawnić się po kilku a nawet kilkunastu latach od przebytej choroby. Najczęściej są to zapalenia płuc, ucha środkowego oraz mięśnia sercowego czy mózgu.

Zachorowania na odrę odnotowują niemal wszystkie kraje europejskie. Do 5 października br. na obszarze Unii Europejskiej najwięcej przypadków zachorowań na odrę zarejestrowano w Rumunii (5 100 przypadków), we Francji (2 702), Grecji (2 290), Włoszech (2 248).  W krajach spoza UE najwięcej zachorowań odnotowuje Ukraina – ponad 32 tys., Serbia – 5 741 i Rosja – 1 953.

Polskie służby sanitarne podkreślają, że jak do tej pory nie grozi nam żadna poważna epidemia, a dotychczasowe ogniska odry dotyczą tzw. zakażenia przywleczonego -  Polacy wyjeżdżając zagranicę zarażają się odrą i przywozimy ją do Polski albo do nas przyjeżdżają ludzie z innych krajów, przywlekając chorobę. Osoby mające wątpliwości co do swojej odporności, powinni się skonsultować z lekarzem rodzinnym.

 
/e/

Komentarze (13)

A mi się wydaje ze to rząd nakręcił ta bańkę z Odra bo szczepionki nie schodzą i nie ma zarobku wiec trzeba tak temat nakręcić żeby ludzie uwierzyli ze to od nieszczepionych dzieci się robi tylko po co dziecku coś wszczepywac jak jest zdrowe i nic jemu nie dolega

do Kamil - zmień lekarza /lub weź mocniejsze leki

Kamil, jako że żyjesz, uznaje że mama Cię w dzieciństwie zaszczepiła. A szkoda, bo nie musiała. Mielibyśmy jeden kretyński komentarz mniej :)

Czy a.z tak ludzie sa nieświadomi jaka ta choroba jest groźna bo to nie rodzice będą cierplieli ale ich dzieci.Sama jestem w podeszłym wieku nie chorowalam na odre ale dzięki mojej wspaniałej mamusi lata 50 byłam zaszczepione przeciwko polio i innym dostępnym szczepionkom i dzieki temu nie chorowalam na odre widocznie jeszcze nie bylo albo nie byly dostepne .obecnie jestem w wieku emerytanym ale zaszczepie sie bo skutki sa powazne zapalenie opon mozgowych i tak dalej.Wszystkie dzieci szczepilam nawet z opóźnieniem a i dostępne od wszczepiennej zoltaczki i pokarmowej również. WAŻNE JEST ABY DZIECKO BYŁO ZDROWE I WTEDY MOŻNA SZCZEPIC.A obecnie rodzice mysle ze niezbyt przejmuja sie tymi zachorowaniami bo sa wychowani w dobrobycie i po trosze olewaja wszystko.

Bekazkamila jak twoje dziecko zachoruje niekoniecznie na odre krztusiec polio gruźlice itd.wtedy napiszesz komentarz i podyskutujesz . Nie chcesz nie szczep ale jak zachoruje na polo myślę że ty nawet nie wiesz co to jest więc Ci powiem atakuje kończyny to wtedy możesz dyskutować na temat szczepionek. Dziwna sprawa mam małe wnuki i wszystkie zaszczepione na co możliwe i jakoś wszystkie żyją i są normalne i co WAŻNE bezpieczne.

No i mamy wiesniackie komentarze karzdy ma inny poglad na zycie i chyba ma prawo sie wypowiedziec i nie trzeba wypisywac od razu takich glupot .na e grajewo nie powinny pokazywac takich komentrzy tylko blokowac bo to chyba nie bylo celem tematu a kto chce i tak sie zaszczepi a psyciatra to naprawde jest niekturym potrzebny i po szczepionce maja chyba nieporzadany odczyn☺

Do pani Marii łatwo dla pani to mówić bo ma pani zdrowe wnuczki tylko ze nie macie wiedzy co szczepionka robi z niektórymi dziecimi nie wie pani co to jest autyzm ile to kosztuje nas rodziców finansów a także zdrowia zeby dziecko chociaż zrobiło mały krok do przodu niektórzy ludzie którzy gówno wiedzą nie powinni udzielać się dziękuję

Wszystkie obowiązkowe szczepionki powinny być przyjęte! Dodatkowych szepień nie musimy robić! Moja babcia była szczepiona ,moja mam ,ja ,rodzeństwo moje oraz moje dzieci i wnuki ,dostaliśmy szczepionki tylko te obowiązkowe bez żadnych dodatkowych szczepień !!! Były bolące ale żyjemy ,a teraz matki dają szczepionki pięć w jednym żeby dziecka nie bolało i być może od tego są takie skutki że dzieciaczki chorują na nie odwracalne choroby!!!

Do Marii mojej imienniczki ja rowniez nie chorowalam na odre i mam troche obawy w zwiazku z ta choroba.Jestem tez emerytka ale mysle ze duzo jest takich osob jak my.Jezeli chodzi o szczepienia to nalezy szcszepic ale jak Maria napisala dziecko musi byc zdrowe sa przypadki gdzie nawet lekarz nie zaleca szczsepien.Wnuki sa szczepione poniewaz stykaja sie z wieloma osobami a to jest jedyny ratunek przed groznymi chorobami.

Jestem za szcszepieniami i kazdy lekarz to powie .W dzisiejszej dobie gdzie caly swiat wedruje to jedyna ochrona i szcszepienia powinne byc obowiazkowe tak jak kiedys.

To fakt PANI Teresa ma rację te zintegrowane szczepionki być może nie są obojetne dla mlodego otganizmu ale jak by świat wyglądał w dzisiejszej dobie bez szczepień.Dziesiatkowaly by nas choroby tak jak w przeszłości.

Do ALICJA kiedys wszyscy się szczepili i nie mieli autyzmu adhd itd Dlaczego teraz dzieci chorują od szczepionek ??????

Jestem za szczepieniami, ale czy 24 ukłucia dla 1,5-rocznego dziecka to normalne? Do niedawna pneumokoki były zalecane dziś są obowiązkowe... a za chwilę obowiązkowo będziemy szczepić od rotawirusów? Meningokoków? Róbmy wszystko ale z głową.Zdroworozsądkowo trzeba podejść do tematu

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.