20 maja 2008r. o godz.10 odbył się przed gmachem Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w Warszawie protest pracowników Domów Pomocy Społecznej, w którym to także uczestniczyli pracownicy DPS z Grajewa.
Do gmachu Ministerstwa Pracy weszli przedstawiciele protestujących, których przyjęła Pani Minister Jolanta Fedak. Pracownicy DPS-ów żądali podniesienia płacy o 1000 zł oraz przywrócenia dodatków: 15 proc. wynagrodzenia za pracę w warunkach uciążliwych i 100 proc. wynagrodzenia za pracę w niedziele i święta, zwiększenia odpłatności za pracę zmianową, rocznego urlopu zdrowotnego płatnego po przepracowanych 10 latach oraz skrócenia wieku emerytalnego o 5 lat. Obecnie wynagrodzenie pracownika z 15 letnim stażem pracy wynosi netto około 900 zł.
Pani Minister po przybyciu do strajkujących pracowników DPS-ów oznajmiła: ”że najczęściej organem założycielskim DPS-ów są starostowie. Zamierzam do nich się zwrócić o to, żeby zwrócili oni szczególną uwagę na wynagrodzenia, zwłaszcza tych pracowników, którzy pracują z ciężko chorymi”.
Następnie Pani Minister J. Fedan głośno podkreśliła: ” Wiem, że głównym postulatem jest zwiększenie płac, ale mam też taką prośbę - negocjujcie te płace ze swoimi organami założycielskimi. Ja w tym wszystkim wam pomogę jak tylko będę mogła. W tej chwili wpływy do budżetu, również starostów są większe (…)”
Manifestujący skandowali: "SOS dla DPS", "Dajcie kasy, urzędasy", "Domy pomocy, żądają pomocy", "Za ciężką pracę godną płacę", "Obcinanie pieniędzy nie wyciągnie DPS-ów z nędzy", "Żądamy podwyżek", "Dość głodowych stawek - chcemy żyć".
Po południu podobna manifestacja odbyła się przed gmachem Sejmu.
Pracownicy Domu Pomocy Społecznej w Grajewie
czwartek, 18 kwietnia 2024
piątek, 19 kwietnia 2024
Dobrze się spisaliście jestem z was dumna .
a nasze starostwo wciąz najtańsze w Polsce Tylko ciekawe czy ranking zarabiających starostów wypadły tak okazale. ...
ok w DPS 900 zł netto w PUP 900-1000 zł netto a szlachta po kilka tysięcy .... nie usuwajcie tego wpisu bo taka jest rzeczywistość.
Jestem rowniez pracownikiem DPS i w pelni popieram akcje protestacyjna,szkoda tylko,ze akcja byla tak malo naglosniona.Pani Minister odsyla protestujacych do starostwa ,ci do dyrektorow- bledne kolo.
Pozdrawiamy Was u nas w PUP to samo
Ludziom którzy pracują z chorymi dziećmi należy się ogromna podwyżka, gdyż praca jest wyczerpująca , ciężka i odpowiedzialna. Pracownik taki jest narażony na wiele chorób i wirusów.
Rzeczywiscie, taka płaca - to stawka głodowa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Praca w DPS- ach wymaga wiele poświęcenia, cierpliwości, wrażliwości... Popieram Was!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
rozumiem potrzebę istnienia DPS, ale liczba pracowników PUP powinna być zmniejszona o połowę, ..
Media dosc czesto naglasniaja fakty niewlasciwej opieki nad mieszkancami DPS,dlaczego nigdy nie mowi sie agresji mieszkanca wobec pracownika,a takie sytuacje bywaja.Ryzyko zawodowe,praca w szczegolnych warunkach,a placa -minimum socjalne.Panowie Starostowie zainteresujcie sie placami pracownikow ,bo za swoja prace powinni otrzymywac conajmniej polowe Waszego wynagrodzenia.Dla siebie macie skad wziac,wiec pora pomyslec o innych.
Mieszkam blisko waszego DPS i nieraz widzę co się tam dzieje. W pełni popieram podwyżkę dla was.
Pracownicy DPS-u powinni zarabiać 4 -5 razy więcej od podlegajacych t e m u s a m e m u s t a r o ś c i e nauczycielom ze szkoły specjalnej, ponieważ pracują dwa razy dłużej w tygodniu i mają min. od 2-10 razy więcej podopiecznych w grupie, niz "fachowcy" z "3-ki" / a robią i tak znacznie wiecej od nich.../.
Też jestem za podwyżką dla pracowników DPS
errata: od podlegajacych t e m u s a m e m u s t a r o ś c i e nauczycieli
Miałam możliwość być w takim ośrodku i widziałam jaką ciężką pracę wykonują pracownicy,za tak głodowe pensje.Dlaczego pieniądze są wypłacane,rodzicąna te dzieci które przebywajaw w DPS-achi wogóle się swoimi dziecimi,nie interesują.A panu staroście może zaproponować żeby chociaz jesen dzień przepracował na tych samych warunkach co pracownicy.POzdrawiam wszystkich pracowników DPS.
ps. Nauczyciele z 3-ki "u c z ą" podopiecznych na terenie DPS-u.
Praca w DPS z dziecmi,czy tez z doroslymi to ciezka harówa ,wypalenie zawodowe,problemy z kregoslupem.W pelni popieram postulaty protestujacych ,dobra placa,urlop zdrowotny,dodatki za prace w niedziele,iw godz. nocnych-to powinno byc.Apel do Pani Minister ,NIE SPYCHAJCIE tych problemow na organy założycielskie, pracownicy dps i tak dlugo godzili się na takie warunki. Pielęgniarki już odchodzą z pracy w dPS.
nie wiem jaka to ciężka praca i czemu niektórzy zazdroszczą nauczycielom trójki też niech by się uczyli i byli nauczycielami mniej krzyków i .... więcej opieki a nie podwyżki.
"Nie płacz Ewka, bo tu miejsca brak
Na twe babskie łzy (...)
Ref.: Żegnam was, już wiem
Nie załatwię wszystkich pilnych spraw (...)
co ma szkoła do nr 3 do DPS-u kto wam bronił się uczyć pilnujcie siebie boli czyjaś kasa bezwstydnicy
W polskich DPS-ach też pracują ludzie z wykształceniem, lecz tego nie bierze się pod uwagę .
Różni podopieczni przebywaja w DPS-ach.
Od lat 90-tych opieka spoleczna już nie podlega pod ochronę zdrowia.
I tak fizykoterapeuci, fizjoterapeuci, rahabilitanci tu i tu robią to samo, w takich samych warunkach, ale różnice w czasie pracy są znaczne!
starosta powinien zbastować z pakowaniem kasy w szpital kosztem podległych jednostek (czyt. brak podwyżek dla pracowników, w szczególności dps i pup - tam to żenada),
Nie porównujcie pracy w PUP-ie do pracy w Domach Pomocy Społecznej, chociaż zarobki tam też są niskie. Bądżcie obiektywni w swoich wypowiedziach. Dzisiaj strajkuja nauczyciele, których etat wynosi 18 godz. /tydz., a zarabiają- jak podaje e-grajewo.pl
nauczyciel dyplomowany - od 1700 zł do 3200 zł
nauczyciel mianowany - od 1550 zł do 2790 zł
nauczyciel kontraktowy - od 1500 zł do 2000 zł
nauczyciel stażysta - 1096 zł