piątek, 29 marca 2024

Wiadomości

  • 9 komentarzy
  • 35396 wyświetleń

Rajgród: odkrycie na dnie

Łomżyńscy nurkowie dokonali odkrycia na dnie jeziora Rajgrodzkiego.

- Rzadko buduje się most przez środek jeziora. Dlatego to odkrycie jest tak interesujące - mówi Tomasz Janczewski, wiceprezes Stowarzyszenia Grupa Poszukiwawczo - Ratownicza Scubamaniak z Łomży.

Wraz z kolegami ze stowarzyszenia oraz łomżyńskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego stara się zainteresować entuzjastów historii i wielbicieli nurkowania mostem odkrytym na dnie jeziora Rajgrodzkiego.

"Scubamaniacy" zwrócili się do władz województwa o dofinansowanie. Chcą zakupić specjalistyczny sprzęt oświetleniowy, aby we współpracy z TVP Białystok i TVP Historia zrealizować profesjonalny reportaż o moście pod taflą jeziora.

- Odkrywanie tajemnic przeszłości to fascynująca przygoda. A dla województwa niezwykła promocja, bo takie tematy budzą zainteresowanie. Cieszę się, że ludzie z pasją, tacy jak łomżyńscy nurkowie, znaleźli w Urzędzie Marszałkowskim sprzymierzeńca dla swoich działań - mówi Marek Olbryś, wicemarszałek województwa podlaskiego, którego niedawno odwiedzili przedstawiciele Stowarzyszenia. 

Przełom zimy i wiosny to dla nich szczególnie dobry okres na podwodne poszukiwania. Lepiej wszystko widać, gdy na wodzie i na plażach nie ma jeszcze ruchu.                    

- Pierwsze sygnały o tym moście pochodzą sprzed kilkunastu lat. Ale na dobre zajęliśmy się badaniem tematu niedawno. To piękny obiekt: ciosane bale, mało gwoździ… Jeżeli to prawda, co czytałem, że most powstał w parę dni, to wielki szacunek należy się budowniczym. Dzisiaj reakcja pewnie byłaby taka: nie da się! - opowiada Tomasz Janczewski.

Znalezisko kryje jeszcze wiele tajemnic, ale cokolwiek już o nim wiadomo. „Scubamaniacy” i woprowcy ustalili, że niezwykła konstrukcja wiąże się z wybuchem pierwszej wojny światowej. Przez jezioro Rajgrodzkie przebiegała granica Prus i Rosji. Zapewne jakieś względy wojskowe zadecydowały, że most został wybudowany pod koniec 1914 lub w początkach 1915 roku. Odkrywcy dotarli do zdjęcia, które przedstawia most, a na nim pruskich żołnierzy.        

- Kilka lat temu udało się nam znaleźć fragmenty wozów drabiniastych. Wiele wskazuje, że  most nie uległ naturalnemu  zniszczeniu, tylko były tam jakieś dramatyczne okoliczności. Zgłosiliśmy temat służbom konserwatorskim. Archeolog Michał Grabowskim często pracujący w naszym regionie zajmie się dokładniej znaleziskiem już założona będzie tzw. podwodna karta zabytku i będzie wpisany do rejestru podwodnych zabytków – dodaje T. Janczewski.

Jego zdaniem, wydobywanie mostu na powierzchnię nie wchodzi w grę. Niezbędne jest jednak objęcie go ochroną konserwatorską, dokładniejsze zbadanie oraz oznakowanie miejsca z zakazami kotwiczenia włącznie, aby wodniacy przypadkiem nie naruszyli konstrukcji.

Ekipę, która bada most na dnie jeziora tworzą: Andrzej Gutowski, Tomasz Malinowski, Michał, Paweł i Piotr Pietrzakowie, Krzysztof Wesołowski, Paweł Dudek (za: zlomzy.pl)

 

Komentarze (9)

Szkoda że do artykułu nie jest dodane to zdjęcie -->Odkrywcy dotarli do zdjęcia, które przedstawia most, a na nim pruskich żołnierzy.

Pewno nie jedną osobę ciekawi jak wyglądał ten most

To odkrycie znane jest od wielu wielu lat i nie jeden już o nim mówił. Żadne to odkrycie

Dla nich to nowość a temat znany już od dawien dawna. /

30 lat temu juz o tym moscie wiedzialem. Gratuluje odkrycia 😀😁

Dziękuje redakcji za dodanie zdjęcia mostu:)

Solidna robota drewniany most

Ile za metr tego drewna

Szkoda że większość z ludzi którzy schodzą pod wodę, robią to w celach zarobkowych, znaczy kłusowniczych, bo tak naprawdę to super sport, ale z mentalnością większości ludzi to przeradza się w przestępstwo. Nawet służby mundurowe jak mają szkolenia pod wodą to czyszczą wszystko z ryb 'pożądanych ', bo mamy taką mentalność. To przykre ale prawdziwe, ale gratulacje że znaleziska

Skończy się łowienie szczupaköw w okolicach zatopionego mostu.U nas tylko zakazy,nakazy i kary.Szukajcie śladów po Jaćwingach będzie o wiele ciekawsze.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.