25 lutego br. weszło w życie ministerialne rozporządzenie w sprawie sanitarnego odstrzału dzików. Szef resortu nakazuje w nim docelowe zmniejszenie populacji zwierząt tak, by z wyliczeń wynikała liczba 0,5 osobnika na kilometr kwadratowy. Wprowadzone przepisy zobowiązały powiatowych lekarzy weterynarii do zawarcia umów z kołami łowieckimi.
Sanitarny odstrzał ma być wykonywany wzdłuż granicy z Białorusią i Ukrainą i obejmie 312 gmin. Zgodnie z załącznikiem do rozporządzenia, w powiecie grajewskim do sanitarnej trzebieży zakwalifikowano obszar miasta Grajewo oraz gmin: Grajewo, Rajgród, Radziłów i Wąsosz.
W latach poprzednich, na terenie powiatu grajewskiego pogłowie dzika było niewielkie. Wskaźnik zwierząt był niższy niż 0,5 osobnika na kilometr kwadratowy powierzchni. Powiatowy Lekarz Weterynarii w Grajewie czeka na dane szacunkowe z inwentaryzacji. Czy dojdzie do redukcji dzików – wszystko zależy od przekroczenia poziomu wyznaczonego przez resort.
Zmniejszenie stad dzików ma zapobiec rozprzestrzenianiu się afrykańskiego pomoru świń (ASF). Zwierzęta chore i z podejrzeniem choroby są zabijane. Do krajów wolnych od ASF obowiązuje bezwzględny zakaz wwozu zwierząt żywych, mięsa świeżego i mrożonego z państw objętych tą chorobą. W okresie od 2 do 8 marca br. nie stwierdzono nowych przypadków ASF u dzików, jak również ognisk tej choroby u świń na terytorium Polski poinformował Główny Lekarz Weterynarii.
Wkrótce wrócimy do tematu
e-Grajewo.pl
piątek, 19 kwietnia 2024
czwartek, 18 kwietnia 2024
Mało dzików, ciekawe skąd te wiadomości. Ja co roku sieję kukurydzę i co roku watachy dzików ryją mi pola. Łąki też zryte. Zapytajcie się kolegów rolników gdzie są dziki i ile ich jest.
Chorobę dzików najlepiej oceniłyby wilki. Myśliwy z ambony tego nie oceni a jak się podwinie zdrowy piękny okaz a on marzł już tam od 8 h to co odpuści i poczeka na chorego?
A może to watachy zajęcy dołki kopią?
A ty razem z nimi
Tak skoro 0,5 dzika przypada na 1 km2, to znaczy jeżeli chłopu w kukurydzę dziś na 1 hektarze wlezie w szkodę wataha 10 czy 15 dzików, jutro sąsiadowi obok 8, następnego dnia innemu 6 to w promieniu kilkudziesięciu kilometrów nie ma już żadnego dzika pewnie aż pod samą stolicę. Jakieś dziwne te przeliczniki pewnie wedle tabeli zza biurka.