Ugodziła męża nożem

Boże, do czego to już dochodzi....

No i bardzo dobrze
mezowie mysla ze moga wszystko a tu i kobieta potrafi sie bronic BRAWO tez bym tak zrobiła.

Oh!My got!

widocznie miała kobiecina powód

kobieta po prostu straciła cierpliwosc....

bez powodu sie na niego nie targnela z tym nozem

Dajcie życ, co za świat? W życiu się nie ożenię... ;)
Przerażasz mnie Klaudio... Nie chce byc złym prorokiem ale uważaj byś nie wyszła za chłopa spod budki z piwem, z którym dochowacie się 5 dzieci...

widocznie zasłużył

Nie nigdy bym nie pozwolila na to zeby moj maz był taki a jesli by byl to na pewno rozwiodla bym sie z nim moj ojciec nigdy by mu na to nie pozwolim zeby mnie nie szanował i jeszcze broń Panie Boże udeżył to postapila bym tak samo jak ta kobieta.To jest moje zdanie.

widocznie facet dał się jej we znaki, takich rzeczy nie robi się bez powodu.

Do Klaudii : wspolczuje dla twego meza czy tam chlopaka :d

Bez powodu tego nie zrobiła. I jeśli facet się nad nią znęcał to miała kobieta ogromną odwagę żeby złapać za nóż. Oczywiście nie osądzam mężczyzny, bo mogło być zupełnie inaczej, ale jeśli było akurat tak to kobieta jedynie się broniła.

Klaudia to pewnie jedna z takich kobiet które lubią dawć se w łeb!!!!! Pomysl kobieto człowiek nie moze wyżadzać sprawiedliwosci od tego jest sąd!!!!! jesli było coś nie tak wezwij policje, ona napewono POMOŻE!!!!! HEHE

nie ma nic gorszego jak awantury w domu pewnie miała już kobieta dosyc takiego życia nie powinni za ta jej karac tylko w końcu pomóc jej

ja bym się bał takiej kobiety

No nie wiem czy współczujesz bo dzięki mnie mój chłopak przestał pić i palić papierosy .

I tak dlugo kobieta cierpiala. Jesli ktos obstaje za nim, to niech sie nie wypowiada, jak nie wie. Sasiedzi slyszeli jak czesto krzyczala. Szkoda, ze nikt wtedy nie reagowal. Wstyd ..

Czytając artukuł i komentarze dochodzę do wniosku, że wracamy do epoki kamienia: wszelkie spory załatwiamy rękoczynami, bo mamy problemy z komunikacją. Uważam, że bardzo prymitywnym sposobem jest takie rozwiązanie, z którego skorzystała ta kobieta.

Dołączam się do współczujących klaudii chłopaka z takim podejściem dziewczyny, to chłopak jest cierpliwy, święty itp. albo już go nie ma.

dobrze nie wiem w ogóle po co takie bezsensowne komentarze...co wy ludzie swoich spraw nie macie tylko czekacie na czyjeś nieszczęście...stało się to się stało nikt z was tam nie był więc nie powinien pisać tego o czym nie ma bladego pojęcia

ludzie!! a znacie sprawę żeby osadzac tych ludzi?? a skąd wiecie ze to ona nie zawiniła?? może facet Bogu ducha winny... nie wiecie co się wydarzyło to po co się mądrzyć?

,,Kochane Dziewczyny'' -czy mężczyzna to jest rzecz,czy stwór który,znudził się to można,w taki sposób pozbyć się.////////

tak ?????????? a moze to kobieta byla przyczyna a co wy myslicie ze baby to anioly nie ma idealow ani mezczyzn ani kobiet a pozatym jezeli nie wiecie o co poszlo to nie oceniajcie

od wymierzania sprawiedliwości sa inne organy a nie my sami. ..

czlowiek nie panuje nad tym co robi w nerwach! Ale przechodzilam przez takie rzeczy w domu wiem jak to jest! Nie dziwie sie kobiecie ze chwycila za noz, okolicznosci w prawdzie nie znane ale skoro to co napisala sasiadka jest prawda to moze rzeczywiscie kobieta nie wytrzymala psychicznie i nerwowo, a moze sie poprostu bronila. ..

szkoda kobiety długo pewnie cierpiała no i nie wytrzymała. Mężczyźni, którzy wyciągają ręce do kobiet niewiele są warci. Mój były mąż znęcał się nade mną fizycznie i psychicznie bardzo długo. Przepraszał na początku potem już nie. To jest koszmar! ..

Dlaczego ma siedzieć? Zrobiła to z niemocy, ..

do Pami minipini
----- jak przyslowie mowi " polacy nie gesi i swoj jezyk maja" a Pani prawdopodobnie po angielsku nie umie, a polskiego sie wstydzi... czy tak ?
bo jezeli juz chce pani uzywac ang. to trzeba go znac a nie wypisywac uslyszane slowa ktore co innego znacza i wtedy sie osmieszamy . Nie powinno byc "my got"- co znaczy (got=get) I heve got = I have (po polsku = ja mam ), a I get married = ja wyszlam za maz, a
jezeli pani chciala powiedzie moj Boze to powinno byc "My God"

Do TRZEŻWY UMYSŁEM jesli twierdzisz ze policja mi pomoze to masz racje tylko po jakim czsie i jeszcze na dodatek trzeba płacic za tą pomoc a ja serdecznie dziekuje za zaplate wole sama sie obronic .
A teraz do Miśka bardzo współczuję tobie wiem co przeszłaś moja mama często miała problemy z ojcem wiem co to znaczy i dla tego ja nigdy nie pozwole na to zeby mezczyzna mnie uderzył.

POLICJA POMOŻE ?

klaudia... pomyśl troszkę, nie pisz takich głupot bo żal Ciebie

Klaudia ogarnij sie

Nikt nie pomoze,ani policja ani ludzie,kazdy czeka na sensacje a jak cos sie stanie to dopiero jest o czym mowic.Nic sie nie dzieje bez przyczyny,ale z nozem to bym sie nie porywala a moze to byl krzyk rozpaczy?Ludzie szanujcie sie nawzajem,bo zycie jest zbyt krotkie,zeby sie rznac,Na wszystko mamy malo czasu, na milosc tez,wiec kochajmy sie,poki mamy mozliwosci i sily.

nikt nie pomoże, chyba że trafi się na dobrego policjanta( w policji niektórzy są) wiem to z autopsji, niestety takie jest polskie prawo które nie chroni kobiet bitych i maltretowanych a także co moim zdaniem gorsze jest gdzie facet znęca się psychicznie no i oczywiście znieczulica sąsiedzka. Ja obrywałam, były awantury ale jak wniosłam sprawę okazało się że nikt nic nie wie i nie słyszał a ja zabraniam pić facetowi taka niedobra jestem, gdzie były maleńkie dzieci. Nie dziwię się kobiecie naprawdę , kiedy są interwencje policji to faceta zabierają a za blokiem puszczają go z powrotem do domu lub każą iść się przewietrzyć. Jest makabra w grajewskiej policji!!!! Ja dzięki Bogu mam już to za sobą, rozwiodłam się i skazano byłego wyrokiem za znęcanie nad rodziną ale nie każdą kobietę na to stać. A po za tym nie zaufam już nigdy i tak naprawdę mam dość facetów. ..

nie oceniajcie kazdego tak samo , i z tego samego stopnia ,. ja szanuje kobiety i reki nie podniosę pierwszy ale tez nie pozwolilbym zeby to ona na mnie podnosila ale wystarczy obezwladnic a nie bic , szacunek dla kobiet . One sa słabsze i trzeba szanowac bez nich zycie było by marne . pozdro dla kobiet

i tu się z tobą zgadzam... a i nie zawsze to faceci są winni..niestety taka jest prawda