Kultura i rozrywka

  • 1 komentarzy
  • 9718 wyświetleń

ZS Niećkowo na Ukrainie

23 stycznia grupa młodzieży z Zespołu Szkół w Niećkowie wyjechała wraz z dwoma opiekunami do zaprzyjaźnionej szkoły w Riwnem na Ukrainie. Cała wizyta trwała łącznie osiem dni i był to czas, który na długo zapadnie w naszej pamięci:


- Zaskoczyło nas gorące powitanie, mimo późnej pory przyjazdu na miejsce. W szkole czekali rodzice, uczniowie i nauczyciele. Czas mijał szybko, zobaczyliśmy wiele ciekawych miejsc i przekonaliśmy się, że Polskę i Ukrainę łączy bardzo wiele; mamy wspólną historię i teraźniejszość, a teraz pracujemy nad wspólną przyszłością    Artur Kuczyński (wicedyrektor szkoły, opiekun grupy)


- Ukraińcy to tacy sami ludzie jak my, są bardzo życzliwi i gościnni. Mieszkaliśmy w ich domach i powiem szczerze, że nawet przez chwilę nie czułem się tam obcy. Spotykaliśmy się często wspólnie wieczorami  i rozmawialiśmy na różne tematy. Wyjazd był znakomitą okazją do podszkolenia się w języku angielskim, ponieważ język ten stanowił wspólną płaszczyznę porozumiewania się …     Łukasz  (uczeń, uczestnik)
- Powiem tylko jedno: To była niezapomniana przygoda, niezapomniane przeżycie i niezapomniani ludzie! Krystian (uczeń, uczestnik)
- Zachwycił mnie Lwów i to, że jest miastem tak podobnym do Krakowa. Zabytki i ten  klimat … Mam nadzieje, że kiedyś tam wrócę. Ewa (uczennica, uczestniczka)
- Dla mnie najważniejsze było to, że na twarzach naszej i ukraińskiej młodzieży było widać nieudawaną radość ze spotkania. Zaskoczył mnie również pozytywnie fakt, że właściwie na każdym kroku spotykaliśmy "polskie ślady" na ukraińskiej ziemi. A to ludzie, których przodkowie byli Polakami, a to budowle, nazwy ulic. Jednym słowem historia "wyglądała do nas" z każdego miejsca. Wojciech (nauczyciel, opiekun grupy)


PRZEBIEG NASZEJ WIZYTY:
23 STYCZNIA
- Wyjechaliśmy ze szkoły w Niećkowie o godz. 6.00 (wielkie podziękowania dla Pana kierowcy, który poradził sobie
z upakowaniem olbrzymiej ilości bagaży), na granicy stawiliśmy się o 14.00, Odprawa poszła gładko i bez problemów, wszystko było wcześniej zgłoszone i zaplanowane. Po stronie ukraińskiej czekał na nas Dyrektor Szkoły w Rivnem. Na miejsce dotarliśmy po godzinie 18, a w szkole uroczyste powitanie, kolacja i każdy udał się do domu swego opiekuna, u którego mieszkał przez cały czas wizyty.
24 STYCZNIA
- Pobudka już o 7.00, śniadanie, zwiedzanie szkoły, koncert powitalny w szkolnej auli, podziwianie miasta, wizyta
 w Międzynarodowym Uniwersytecie "PEIT" (obiad), zwiedzanie Muzeum Ziemi Ukraińskiej, powrót do domów po godz.18
25 STYCZNIA
- Kolejna pobudka o 7.00, gorączkowe przygotowania, dzisiaj czeka nas wizyta u Mera miasta Rivne Pana B. Czajki, było niezmiernie miło i podniośle, w końcu to oficjalna wizyta. Później wyjazd do miasta Ostróg i wizyta w tamtejszej Akademii, spotkanie ze studentami, zwiedzanie zabytkowych wnętrz.
26 STYCZNIA
- I znów poranne wstawanie, tym razem jedziemy do pobliskiej Kopalni Bursztynu, to niesamowite, co natura stworzyła przez miliony lat we wnętrzu ziemi. Szczególnie spodobał nam się bursztyn o wadze ponad jednego kilograma (to byłby naszyjnik…). Na obiad zaprosił nas przyjaciel dyrektora, właściciel jednego z największych browarów w Rivnem. Było przepysznie … Wieczorem niespodzianka, dyskoteka w szkole. Do domów wracamy przed 22.00 (opiekunowie byli bezlitośni)
27 STYCZNIA
- Dziś punkt kulminacyjny wizyty, musimy być w szkole już o 6.00 ponieważ wyjeżdżamy do Lwowa. Każdy z nas dużo o tym mieście słyszał i każdy jest ciekaw jak wygląda ono w rzeczywistości. Gdy przyjechaliśmy, zostaliśmy wręcz oczarowani, Lwów bardzo przypomina Kraków, wąskie uliczki, kamienice, pomniki i wspaniała atmosfera. Nic tylko podziwiać, podziwiać i podziwiać… Do Rivnego wróciliśmy po 22.00
28 STYCZNIA
- Dziś nareszcie nie musimy się spieszyć, w szkole mamy być dopiero na 10.00. Czeka nas spacer po Rivnem z naszymi opiekunami, wspólne (wyczekiwane) zakupy i obiadowa wizyta w Pizzerii. Kolejny udany dzień.
29 STYCZNIA
- Dziś ostatni, pełen wrażeń dzień. Rano wizyta w teatrze i Muzeum Sztuki, popołudniu wieczorek pożegnalny. Wszystko przygotowane w studenckim klubie, kolacja, dyskoteka. Urocza zabawa, opiekunowie wspólnie z uczniami, rozmowy, żarty, słowem spotkanie dobrych przyjaciół. Do domów wracamy późno, ale szczęśliwi, z poczuciem spełnionych marzeń i oczekiwań związanych z tą wizytą.
30 STYCZNIA
- Wstajemy już o 5.00, by godzinę później wyjechać w drogę powrotną do Polski. Nie mogło być inaczej, w szkole, mimo tak wczesnej pory, czekają nauczyciele, rodzice i uczniowie. Stęskniliśmy się do domów rodzinnych, ale ciężko wyjeżdżać z miejsca, w którym było tak miło. Były, więc łzy, wymiana adresów i numerów telefonów. Pozostaną wspomnienia wspólnie przeżytych chwil.


Zapraszamy wszystkich do GALERII z naszego wyjazdu. Zdjęcia zostały ułożone chronologicznie, więc nie powinno być problemu z umiejscowieniem w czasie i miejscu oglądanych fotek.


"To, co zobaczyliśmy i przeżyliśmy zapisało się na trwale w naszej pamięci. Podczas spotkania pożegnalnego zostałem zapewniony przez Dyrektora Szkoły ukraińskiej, o tym, że zależy mu na kontynuowaniu rozpoczętej wymiany młodzieży. Dlatego już dziś mogę powiedzieć, że w przyszłym roku w Niećkowie znów zagości młodzież z Ukrainy. Trwają również prace nad tym, aby naszą wymianę poszerzyć o trzeci kraj. Nawiązaliśmy kontakt ze szkołą w Niemczech i wszystko wskazuje na to, że nasze działania zakończy sukces. Chciałbym na koniec podziękować Wszystkim, którzy przyczynili się do realizacji tegorocznej wymiany i to zarówno podczas wizyty młodzieży z Ukrainy w Zespole Szkół w Niećkowie jak i podczas naszego wyjazdu do Rivnego. Pozdrawiam moich uczniów i do zobaczenia na zajęciach szkolnych.
                Artur Kuczyński
                   Wicedyrektor
           Zespołu Szkół w Niećkowie


Galeria zdjęć 

 

Komentarze (1)

hehe Krystian jest BoSki .. :D
pozdro =**

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.