Do kogo należą te konie?

budynek i posesja należy do właściciela Millenium, więc możliwe, że on będzie widział do kogo należą konie..:)

Chyba Pan/Pani ma za mało informacji w tym temacie....

może ktoś wyprowadził żeby trawkę skubały?

Aga, co Cię to interesuje, czy je to konie? Nie dzieje im się krzywda. Od zawsze pęta się koniom nogi na pastwisku, jeśli chodzą luzem, po to, żeby nie uciekały. Zajmij się lepiej np. problemem głodu na świecie.

To jest teren prywatny i prawdopodobnie konie należą do właściciela terenu, więc może tam wypasać co chce, choćby wielbłądy.

Te konie jak by nie były spętane to by się zabiły, a tak to ta klacz jest ciężarna to dla jej dobra nic złego tym koniom się nie dzieje maja fachowa opiekę medyczna jak i od właściciela.

te konie sa wypchane watą a ty dales sie nabrac

Pani Agnieszko, proszę zadzwonić do Inspekcji Sanitarnej, bądź innej instytucji zajmującej się takimi sprawami. Konie zabiorą w bezpieczne miejsce to do razu znajdzie się właściciel.

Droga Ago, koni nie pęta się żeby zrobić im krzywdę. Mój tato kiedyś też hodował koniki i gdy były wypuszczone luzem na łąkę, też miały założone pęta, bo gdyby nie one, ciężko byłoby je potem złapać. Zwierzęta jak ludzie, nie wszystkie są spokojne, niektóre bywają nerwowe( konie narowiste), niespokojne i nie zawsze dadzą się podejść nawet człowiekowi który koło nich chodzi. Tato jak wchodził np do obory, zawsze wchodził z kijem nie żeby kogoś bić, ale tak na wszelki wypadek - zwierze to zwierze nigdy nie wiadomo co mu do łba przyjdzie.

Te konie są "pentane" w różnych miejscach grajewa... i okolicy tego co zrobione zdjęcie. Panowie chyba są z grajewa i wypasają konie na różnych prywatnych działkach.

co cie obchodzą czyje konie kanalio patrz siebie i rozejrzyj się za jakąś pracą

a czym się różni pętanie kiedyś a w dzisiejszych czasach ??

to są kosiarki ekologiczne

Napewno mają właściciela, koń ma trawkę i powietrze a że spętany to b.dobrze bo jak w Barszczach kiedyś biegały tio była afera w tutaj też chyba węszysz sensację i dopytujezs o właściciela z nazwiska.

Noo ja wiem tez widziałem te konie popętane a kilka dni wczesniej widziałem jakiegos starszego pana GALOPUJACEGO tym koniem po asfalcie. Gdzie pan ma rozum ja pytam ? Mam też cichą nadzieję że pan właściciel konie mieszkajacy obok sam sie speta a odpusci konikom polskim po tym artykule..

powiązane żeby pewnie nikomu krzywdy nie zrobić -kopią i skaczą ! a ilu znajdzie sie chętnych żeby przeskoczyć siatkę i pogłaskać konia? kilku na pewno

trawke mają

oj AGA. Konie stworzone do biegania to mustangi. Te u nas żyjące, krzyżowane były w ten sposób, by służyć człowiekowi. A i owszem są inne konie stworzone do biegania- czystej krwi. Ale te na zdjęciu mi na takie nie wyglądają. Te konie mogą się poruszać- nie muszą stać w miejscu. Spętane są pewnie dla ich bezpieczeństwa oraz ludzi, jeśli wydostałyby sie za ogrodzenie. A co do miejsca- koń to roślinożerca a tam rośnie trawa. Jeśli peta nie ranią nóg to chyba nie jest tak źle. Psy też trzymamy na smyczy, a cały dzień w czasie gdy jesteśmy w pracy siedzą zamknięte w mieszkaniu....Papużki zamykamy w ciasnej klatce... Przykładów dużo.

temat nazwała bym spamem i nonsensem, skoro konie nie są brudne, zamożone, głodne czy pokaleczone.... to nie rozumiem czepialstwa.. zajęłabym się raczej psami, które są więzione w blokach całymi dniami - same, wielkie wilczury w małych kawalerkach wyjące całymi dniami...

po prostu te konie są wypasane i maja na kopytach łańcuchy żeby nie skakały i nie mogły w razie czego zbyt daleko uciec.

najlepiej je puśćić na ulice niech tiry je przejadą bo panience przeszkadza

Ja też widziałam krzywdę tych zwierząt. Właściciel mieszka w tym domu obok i .., lecz po głębszym sprawdzeniu podanej sprawy okazało się, że konie wielokrotnie uciekały i nie było na nie innego sposobu. Właściciel regularnie jeździ końmi w bryczce więc mają szansę się wybiegać. :)

Spętane prawidłowo. Nie bij piany. Konie się pętało i pętać będzie. nie robi im to krzywdy. pozdrawiam.

Fakt.

info telefoniczne

Konie pęta się po to ,żeby szybko nie mogły biegać i nie wyskoczyły po za ogrodzenie (co mogło by być nie bezpieczne) Pęta nie przeszkadzają im w poruszaniu się w terenie wyznaczonym przez właściciela , jeśli są właściwe i nie ranią zwierząt to nie sprawiają im bólu. Pozwalają za to aby zwierzęta zamiast stać gdzieś w stajni ,mogły przebywać na świeżym powietrzu nie stwarzając zagrożenia dla otoczenia.

aga ty sie na niczym nie znasz konie spetane zeby nie biegaly po ulicy po co wogole sie produkuejsz

Czy te konie są spętane i stoją w miejscu?? Nie sądzę. Chyba ktoś ma za mało informacji o koniach.
Nie lepiej właściciela zapytać?

konie , krowy , psy-,koty itp. niedługo w tym Grajewie będzie więcej zwierząt niż ludzi

Oj Perła, podejście Twojego taty, była bardzo błędna, do waszych koników. Do Koni nie wchodzi się z kijem, nawet jeżeli tego kija nie uzywasz. Podejście do Konia trzeba mieć takie same jak do człowieka, Twój tatko stwarzał groznego opiekuna, co powodowało lęk w waszych konikach. Wam, tz: Tobie i tatusiowi, potrzeba wskazać naukę systemu wychowawczego, wówczas wasze koniki nie będą uciekały od takich żandarmów jak wy, i nie będzie potrzeby ich pętać . Moim zdaniem to ja bym was spętał, obyście nie byli agresywni.

wieśniaku, te konie musiałyby mieć twój umysł oby mogły wyskoczyć poza ogrodzenie!!

Do wszystkich co na koniach się nie znają, a mają duuużo do powiedzenia - Osobiście o koniach wiem trochę więcej od niektórych z was!
Sama choduję konie. Wystarczy dobre ogrodzenie, więcej miejsca i nie trzeba by było pętac. Oczywiście na tym terenie mogły by sobie zrobic krzywdę, bo trawki jak na lekarstwo a dookoła beton. Jak sie chce chodowac zwierzęta, to trzeba im zapewnic odpowiednie warunki.
Wieśniaku widac że wogóle nie masz pojecia na ten temat. PĘTA JAK NAJBARDZIEJ PRZESZKADZAJĄ W PORUSZANIU SIĘ I SPRAWIAJĄ ZWIERZĘCIU BÓL.
Jeżeli konie regularnie są brane do zaprzęgu to nie ma szans by brykały jeszcze w ogrodzeniu. Koń wybiegany zawsze jest spokojny. Tym bardziej konik polski.
Perła parę słów do Ciebie. Jeżeli zwierzę ma dobrą opiekę i człowiek je szanuje, nie trzeba wchodzic z kijem i z pastwiska też sam podejdzie.
Nie zależy mio by znac nawisko właściciela, nie wiem kto to jest, więc chcę dotrzec do niego przez to forum, może przemyśli swoje postępowanie i ulży zwierzętom w cierpieniu.
W ogólę widzę że więkrzośc osób wypowiadających się na tym forum to banda czegoś bez serca, sumienia i wyobraźni. Nie można was nazwac ani ludzmi ani zwierzętami, bo obraziłabym zwierzęta.
Was pozamykac w ciasnych klatkach i spętac w kajdany byście mogli się poruszac na kilka kroków i dobrze karmic by nikt nie mógł zarzucic że źle wyglądacie i że się nad wami znęcam.

Hodowco nie miałem na myśli akurat tego ogrodzenia tylko ogólnie wskazywałem po co pęta się konie , chociaż w latach 80 tamtego stulecia miałem konika który pokonywał większe przeszkody.Jak słusznie zauważyła Perełka konie mają różne charaktery i do każdego trzeba podchodzić indywidualnie , ale kija nie polecam .

Autor tego artykułu nie ma o czym pisać ,więc pisze i pokazuje wymyślone skandale
Konie pętało się i się pęta
A jeśli rolnicy trzymają krowy na stanowiskach uwiązane za szyję i stoją one tak przez pół roku lub dłużej .Czy te krowy mają lepiej czy konie ?

z tego co widzę,to konik polski,ktoś wziął je raczej,aby dostać dopłaty,a nie z czystej miłości,co niektórzy maja peta na mózgu chyba,jak można wyprowadzić spętane zwierze na ogrodzony teren,po co? a peta widoczne na zdjęciu...hmm raczej kajdanki,skoro to normalne,niech dziecku tez zakłada jeden z drugim jak idzie na spacer,tez może przejsc przez ogrodzenie,pozdrawiam

Aga i zwierzolub jesteście super. Pozdrawiam.

Ludziska nie macie swych problemów tylko końskie?

Widze że ludzie w Grajewie to albo zajmują sie plotkami lub szukają sensacji zamiast zabrać sie za własne dupy bo u siebie nie widzą co jest zle...

Widzę, że grajewianie, to prostaki widzące tylko czubek własnego nosa. Jaką sensację wy tu widzicie? Moim zdaniem dziewczyna zobaczyła że koniom dzieje się krzywda i zareagowała prawidłowo!!!!
To że zwierzęta się krzywdzi to normalne? Piszecie że krowy są źle traktowane i nikt sie tym nie przejmuje, ale osoba, która to napisała, widocznie to widziała na własne oczy, i co z takim lekkim sercem to przyjmuje????
To co się dzieje teraz wokół nas to nasza ludzka zasługa i jak nie będziemy zwracac na to uwagi, to nic się nie zmieni.
Czy wy jeden z drugim wleziecie w ogień, bo inni tak robią?
Jesteście marionetki bez własnego rozumu, i tańczycie, jak inni wam zagraja.
Żenada!!!
Aga i zwierzolub, hodowca widzę że to jedyne osoby na poziomie na tym forum.

Trzeba nie mieć żadnego pojęcia o koniach, żeby pętanie uważać za zło. Pęta są dostępne w handlu (proponuję sprawdzić: zdrowy-kon.pl, hodowlany.pl). I jeszcze coś: ta część nogi nad kopytem nazywa się "pęcina" (albo bardziej staropolsko: "pętlina") - czyli miejsce, na które zakłada się koniowi pęto.