piątek, 26 kwietnia 2024

Wiadomości

  • 6 komentarzy
  • 11962 wyświetleń

Ełk: o krok od tragedii

Ełk: Zatrzymany 74-latek, który piłą odcinał rurę od instalacji gazowej Ełccy policjanci zatrzymali 74-latka.

Mężczyzna piłą odcinał rurę od instalacji gazowej, czym doprowadził do ulatniania się gaz. Mundurowym tłumaczył, że od jakiegoś czasu nie korzystał z gazu, więc niepotrzebną rurę chciał odciąć, żeby sprzedać ją na złom. Dochodzeniowcy ustalają, czy swoim zachowaniem spowodował niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia wielu osób. Ełczaninowi może grozić kara nawet 8 lat pozbawienia wolności.

04.012 około południa do oficera dyżurnego ełckiej policji zadzwoniła kobieta. Z relacji zgłaszającej wynikało, że jej sąsiad piłuje rurę od instalacji gazowej. Pod wskazany adres natychmiast udała się załoga patrolowo-interwencyjna. Policjanci zastali tam 74-latka. Mężczyzna odcinał przyłącze gazowe i słychać było syk ulatniającego się gazu. Na miejsce zostało wezwane pogotowie gazowe, które zabezpieczyło instalację a mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że od jakiegoś czasu nie korzystał z gazu i był przekonany, że nie ma go też w instalacji. Postanowił więc odpiłować niepotrzebną rurę i sprzedać ją na złom. Policjanci wyjaśniają teraz wszystkie okoliczności zdarzenia. Jeśli okaże się, że mężczyzna swoim zachowaniem spowodował niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób może grozić mu kara nawet 8 lat pozbawienia wolności.

 

METALOWE PRZĘSŁO SPADŁO NA KABINĘ KIEROWCY

Dochodzeniowcy wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło na terenie jednego z ełckich zakładów pracy. Kierowca wywrotki nie zauważył, że nie opuściła się część załadunkowa samochodu i zaczepił nią o element linii produkcyjnej. Metalowe przęsło, które spadło, zgniotło kabinę, przygniatając też 64-latka.

03.12 przed godz. 8:00 oficer dyżurny policji otrzymał zgłoszenie, że doszło do wypadku na terenie jednego z ełckich zakładów pracy. Na miejsce została skierowana grupa operacyjno-procesowa. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 64-letni kierowca wywrotki przewoził materiały budowlane na halę produkcyjną. Gdy wracał, żeby załadować kolejną partię towaru, nie zauważył, że część załadunkowa nie opuściła się i zaczepił nią o metalowe przęsło znajdujące się na wysokości 6 metrów. Zaczepiony element linii produkcyjnej spadł na kabinę samochodu i zgniótł ją, przygniatając jednocześnie kierowcę. Mężczyźnie udało się jednak opuścić kabinę o własnych siłach i nie odniósł poważnych obrażeń.

Dochodzeniowcy będą teraz wyjaśniać okoliczności zdarzenia. Wykonali już oględziny miejsca zdarzenia i przesłuchują świadków. Będą też sprawdzać, czy zostały spełnione wszystkie wymogi bezpieczeństwa i higieny pracy zarówno ze strony pracownika jak i pracodawcy.

Za narażenie pracownika na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia w wyniku zaniedbań w obszarze bezpieczeństwa i higieny pracy przepisy przewidują karę nawet 3 lat pozbawienia wolności.

 

16-LATEK USZKODZIŁ INSTALACJĘ GAZOWĄ

Przed sądem rodzinnym i nieletnich odpowie 16-letni mieszkaniec Ełku. Chłopiec doprowadził do uszkodzenia liczników gazu, z których szybko zaczął ulatniać się gaz. Ze sklepu ewakuowano blisko 30 osób. Do zdarzenia doszło, gdy nastolatek czekając w samochodzie na kolegę, chciał włączyć ogrzewanie. Nie przewidział, że po uruchomieniu silnika, pozostawiony na biegu seat może ruszyć i w coś uderzyć.

Wczoraj wieczorem oficer dyżurny ełckiej policji został poinformowany, że przy jednym z supermarketów ulatnia się gaz. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci załogi patrolowo-interwencyjnej i grupa operacyjno-dochodzeniowa. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że za wszystko odpowiedzialny był 16-latek. Chłopiec czekał w samochodzie na swojego kolegę, który poszedł zrobić zakupy. Gdy zrobiło mu się zimno, usiadł za kierownicą i uruchomił silnik. Chciał włączyć ogrzewanie, lecz nie przewidział, że pozostawione na biegu auto może się przemieścić. Seat uderzył w stojące w pobliżu liczniki gazu, a z uszkodzonych elementów zaczął bardzo szybko ulatniać się gaz. Policjanci ewakuowali ze sklepu blisko 30 osób tj. personel i przebywających tam klientów, a pogotowie gazowe usunęło usterkę. Dzięki szybkiej reakcji wszystkich służb ratunkowych nikomu nic się nie stało.

Teraz nastolatek za swoje zachowanie odpowie przed sądem rodzinnym i nieletnich.

Komentarze (6)

8 lat w jego wieku to właściwie dożywocie.

zycie emeryta w Polsce:( chcial sprzedac rure zeby miec pieniadze na leki

I tak naprawde o czym świadczy ta wiadomość? O desperacji w poszukiwaniu pieniędzy. Kraj nie umie zadbać o swoich obywateli. Politycy zarabiają krocie a jeszcze okradają spoleczenstwo wszędzie tam gdzie sie da. O ironio losu czy bez względu na stan posiadania Polak kraść musi bo sory taki mamy naród?!

Gdyby w tym kraju było normalnie to by nie było takich rzeczy proste i logiczne 21 wiek nie dla wszystkich

co wy pieprzycie ? Napisał: ama, Napisał: Taki lud Jaki rzad - co z ludzie ! ? co ma piernik do wiatraka! Głupota ludzka nie ma granic!

tak jestem ZA, dac emerytom 5 tys zł emerytury a nam odciągać 90% wypłaty na składki. Takie jest wasze myślenie, o ironio

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.