piątek, 26 kwietnia 2024

Wiadomości

(Nie) ludzka historia …

Do pracy  w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Grajewie zostałam przywrócona wyrokiem Sądu Rejonowego w Łomży IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dn. 18.10.2017 r.  sygn. akt IV P 28/16 oraz Wyrokiem Sądu Okręgowego w Łomży III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dn. 29.06.2018 r. sygn. akt III Pa 42/17. W dniu 06.07.2018 r., po raz trzeci wypowiedziano mi umowę o pracę w MOPS.
 
Prawo wymaga aby szanować każdą decyzję sędziego, jednak w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Grajewie potrafią je omijać. Zwolnienie z pracy po 5 dniach od chwili zgłoszenia gotowości do pracy to kpina z wyroku sądowego. Zdawać by się mogło, że jednostka budżetowa jaką jest MOPS powinna w szczególności kierować się przepisami prawa, jednak tak nie jest w Grajewie. W dniu mego powrotu do pracy zaczęło się wyreżyserowane przedstawienie. Zostałam umieszczona w pokoju z drugą główną księgową i starszym księgowym. Na drzwiach do pokoju ostentacyjnie powieszono tabliczkę na której widniały dwa nazwiska głównych księgowych – moje i mojej wcześniejszej zastępczyni. Pracownicy MOPS zostali poinformowani o moim powrocie, a także o fakcie że w MOPS są dwie główne księgowe – wyglądało to na umyślne parodiowanie wyroków sądowych. Pani Dyrektor na pytania jak mam wykonywać pracę odpowiadała że nie wie, że możemy na zmianę z drugą główną księgową podpisywać dokumenty. Przez trzy dni dyrektor MOPS-u nie umiała samodzielnie podjąć decyzji i zwróciła się o pomoc do Burmistrz Miasta. W jego zastępstwie decyzję podjął w-ce burmistrz, który polecił przeprowadzenie testu kompetencji. Trzeciego dnia pracy, bez wcześniejszego uprzedzenia, zaproszono mnie, drugą główną księgową i starszego księgowego do Urzędu Miasta Grajewo. Okazało się że będziemy pisać test kompetencji, który został przeprowadzony na podstawie zarządzenia nie wskazującego żadnej podstawy prawnej pozwalającej na przeprowadzenie egzaminu wewnętrznego. Na podstawie wyników testu dokonano roszady na stanowiskach w księgowości MOPS, a mianowicie głównym księgowym został ówczesny starszy księgowy, druga główna księgowa wróciła na stanowisko starszej księgowej, ja natomiast zostałam ponownie zwolniona z pracy. 
 
W niespełna 30 minut od chwili ogłoszenia wyników testu około godz. 1400 w dniu 06.07.2018 r. została po raz trzeci rozwiązana ze mną umowa o pracę. Jaki cel miało przeprowadzenie egzaminu? Jakie przepisy na to pozwalały? Po co w teście uczestniczył starszy księgowy skoro zdublowane zostało stanowisko głównego księgowego? Ewidentnie dążono do ponownego zwolnienia mnie z pracy. 
Obecnie w dniu 25 września w Sądzie Rejonowym w Łomży odbyła się kolejna sprawa o ponowne przywrócenie mnie do pracy. W efekcie końcowym rozprawy sąd zarządził wezwanie członków komisji egzaminacyjnej na okoliczność kompetencji do przeprowadzenia egzaminu wewnętrznego, oraz sąd zarządził wezwanie w-ce Burmistrza na okoliczność podstawy prawnej zarządzenia konkursu w efekcie którego doprowadzono do kolejnego zwolnienia głównej księgowej Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.  
 
W Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Grajewie byłam zatrudniona od 2004 r., a od stycznia 2005 r. pełniłam obowiązki głównej księgowej. Od 10 lat byłam postrzegana jako wzorowy pracownik. Kłopot zawodowe zaczęły się od grudnia 2014 r. kiedy to po wyborach samorządowych ówczesna pani dyrektor MOPS powróciła do pracy po okresie 6 miesięcznego zwolnienia lekarskiego. Po tygodniu v-ce dyrektor przyszła do mnie, żebym napisała wniosek o nagrodę dla dyrektor. Odmówiłam podpisania gdyż do moich kompetencji nie należy proponowanie nagród dla dyrektor, a także środki przeznaczone w budżecie na nagrody w 2014 r. zostały wyczerpane. Odebrane zostało to w ten sposób, że nie chcę udzielić nagrody. Ostatecznie w/w wniosek został sporządzony i podpisany przez Zastępcę Dyrektora MOPS w Grajewie oraz podpisany przez Burmistrza Miasta Grajewo z pominięciem osoby Głównego Księgowego (złożenie podpisu przez głównego księgowego na dokumencie obok podpisu pracownika właściwego rzeczowo oznacza, że nie zgłasza on zastrzeżeń do oceny prawidłowości operacji i jej zgodności z prawem - art. 54 ust. 3 ustawy o finansach publicznych). 
Bezspornym faktem jest, że nagroda dla Pani Dyrektor MOPS została wypłacona. Jako główna księgowa widząc podpis Burmistrza Miasta Grajewo na dokumencie dokonałam wypłaty wiedząc, że jest ona realizowana ze środków pozostających z niewykorzystanej odprawy emerytalnej, uznałam że nadrzędna jednostka nie widzi zastrzeżeń do wypłaty w/w nagrody. 
 
Od tamtego czasu stosunek dyrekcji do mojej osoby ewidentnie się zmienił. Kwestia nagrody dla Pani Dyrektor MOPS była bezpośrednią przyczyną powstałego konfliktu, w efekcie którego od grudnia 2014 r. jako jedyny pracownik MOPS nie otrzymałam żadnej premii ani nagrody. Dzielnie znosiłam szykany ze strony dyrekcji i nie poddawałam się wywieranej presji abym odeszła z pracy. 
W dniu 27.07.2015 r. wręczono mi wypowiedzenie umowy o pracę, które to z dniem 30.07.2015 r. zostało przez Panią Dyrektor MOPS wycofane na wskutek interwencji Burmistrza Miasta Grajewo, do którego udałam się na rozmowę w celu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji. Kolejnym krokiem dyrekcji było udzielenie mi w dniu 08.10.2015 r. kary porządkowej – nagany. 
 
Od tamtej pory o swoje prawa postanowiłam walczyć przed sądem. Dnia 17.02.2016 r. Sąd Rejonowy w Łomż IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych uchylił karę nagany (sygn. akt IV P 265/15), a w uzasadnieniu wyroku wskazał, że ukaranie naganą nie miało charakteru prewencyjnego, a tym bardziej ukaranie w świetle art. 8 kp jest niedopuszczalne. Następnie Sąd Okręgowy w Łomż III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w dniu 20.05.2016 r. oddalił apelację i utrzymał w mocy zaskarżony przez MOPS wyrok (sygn. akt III Pa 16/16). 
Po wygranej sprawie o uchylenie nagany, w dniu powrotu do pracy Pani Dyrektor nie czekając na wynik złożonej przez MOPS apelacji po raz drugi wręczyła mi wypowiedzenie umowy o pracę. Sprawa o przywrócenie do pracy toczyła się przed Sądem Rejonowy w Łomży i Sądem Rejonowym w Grajewie od dnia 21.03.2016 r. do dnia 18.10.2017 r. (łącznie odbyło się 6 posiedzeń sądu). Tak długi czas trwania procesu był wynikiem nie stawiania się świadków strony pozwanej na rozprawy sądowe. Wyrokiem Sądu Rejonowego w Łomży (Sygn. akt IV P 28/16) zostałam przywrócona do pracy. W międzyczasie nastąpiły zmiany w kierownictwie MOPS. W kwietniu 2017 r. Pani Dyrektor MOPS odeszła na emeryturę, za jej przykładem poszła też Pani w-ce Dyrektor. 
 
Zdawać by się mogło, że wraz ze zmianą dyrekcji skończyły się moje problemy, jednak nie dane mi było powrócić do pracy, gdyż nowa Dyrektor MOPS idąc w ślady poprzedniczki zaskarżyła wyrok Sądu Rejonowego w Łomży i złożyła apelację.  Sprawa toczyła się od 05.12.2017 r. do 29.06.2018 r. Strona pozwana w całym postępowaniu dowodowym przed sądem poświęciła bardzo wiele czasu na wyjaśnienie kwestii możliwości przyznania byłej Dyrektor  Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Grajewie, nagrody uznaniowej w grudniu 2014 r. Ostatecznie apelacja została oddalona przez Sąd Okręgowy w Łomży.                
Niezwłocznie zgłosiłam swą gotowość do podjęcia pracy na stanowisku głównej księgowej w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Grajewie i zostałam skierowana na badania lekarskie. Dnia 04.07.2018 r. stawiłam się do pracy. Niestety Pani Dyrektor MOPS doprowadziła do paradoksalnej sytuacji, dopuściła aby w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Grajewie został zdublowany etat głównego księgowego. Od chwili mego powrotu do pracy w MOPS były dwie główne księgowe, a mianowicie ja i była starsza księgowa mianowana awansem wewnętrznym na stanowisko głównej księgowej następnego dnia po rozwiązaniu ze mną stosunku pracy tzn. od dnia 01.07.2016 r., która krótko pełniła swe obowiązki, gdyż od listopada 2016 r. do połowy czerwca 2018 r. obowiązki głównego księgowego w MOPS pełnił nowo zatrudniony starszy księgowy. Główna księgowa powróciła do pracy niespełna dwa tygodnie przed moim powrotem po 18 miesięcznej nieobecności w związku z przebywaniem na zwolnieniach lekarskich i urlopie rodzicielskim. W trzecim dniu od chwili powrotu do pracy zostałam ponownie z niej zwolniona. 
 
W Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Grajewie od ponad trzech lat są wydawane środki publiczne na przedłużające się rozprawy sądowe. MOPS w Grajewie po każdej przegranej sprawie zmienia adwokata, ponosi wszelkie koszty sądowe nie licząc się z ich wysokością. Obecnie jest zdublowana wypłata wynagrodzenia dla głównego księgowego, gdyż wynagrodzenie to otrzymuję ja i obecny główny księgowy MOPS, sytuacja ta jest niezgodna z planem wydatków budżetowych MOPS, gdyż nie przewiduje on wynagrodzenia dla dwóch głównych księgowych. W efekcie pozbawiono stanowiska pracy dwie główne księgowe aby mianować nowego głównego księgowego. Jaki to miało cel? Czy MOPS w Grajewie kieruje się zasadą gospodarności? Zdawać by się mogło że Dyrektor MOPS w Grajewie nie obowiązują wymogi ustawy o finansach publicznych mówiące o oszczędnym wydatkowaniu publicznych środków pieniężnych.
Informuję, że w dniu 18.07.2018 r. złożyłam pozew do Sądu Rejonowego IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Łomży o uznanie wypowiedzenia za bezskuteczne gdyż nie mogę pogodzić się z poczynaniami Dyrektor MOPS, a także jej władz zwierzchnich które na to zezwalają. Nadmieniam, że MOPS w Grajewie idzie za przykładem Urzędu Miasta Grajewo, który za obecnej kadencji był pozwanym w wielu podobnych do mojej sprawach sądowych. 
  Obecnie postanowiłam kandydować do Rady Miasta Grajewo gdyż sumienie nakazuje mi jak najgłośniej zaprotestować przeciwko niesprawiedliwości, która dotyka mnie i wielu innych mieszkańców Grajewa, które to miasto toczy nowotwór złośliwości, a władza stoi ponad prawem. Nie ważne są wyroki sądowe, ważne jest aby postawić na swoim i udowodnić że nie można się przeciwstawiać.
 
Katarzyna Kierznowska

Komentarze (0)

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.