sobota, 27 kwietnia 2024

Wiadomości

  • 34 komentarzy
  • 12625 wyświetleń

Nowe ulice (no name)

Zapraszamy do udziału w ankiecie!

Jakie nazwy powinny nosić ulice w Grajewie na terenie byłej jednostki wojskowej?

TABORTOWSKI Jan ps. „Bruzda”
RAMOTOWSKI Józef Konstanty ps. „Wawer
KOŁAKOWSKI Izydor (1908 - 1939)
MOCZULSKI Wiktor Maciej (1900 - 1939)
POTEMKOWSKA Wacława (1898-1944)
Zygmunt I Stary
PIÓRKO Abraham Mordechaj (1853-1933)

a może

ulica Podlaska,  ulica Mazowiecka  lub Mazurska

 

Opisy zaproponowanych postaci   czytaj więcej  (życiorysy)



 


Komentarze (34)

Wawer, tylko o nim słyszałem.

ale głupie nazwy, dajcie Lecha Wałęsy i bedzie git

Tylko ostatni Abraham Mordechay jest związany z Grajewem Ci pozostali to ludzie z list AK. W Grajwie mieszkali ludzie, kórzy walczyli pod Lenino, Monte Cassino, jezeli już mają być militarni patroni to dlaczego ograniczać się tylko do AK? Tak samo o Polskę Grajewiacy walczyli na zachodzie, wschodzie i w AK - nie wykluczajmy nikogo.

Jan Tabortowski ps. Bruzda!

Brązowa (na planie) im. mjr. Tabortowskiego, a żółta im. Konstantego Ramotowskiego - to by się dobrze komponowało z Wojska Polskiego i 9 PSK.

Jan Tabortowski ps Bruzda, żołnierz wyklęty, należy mu się pamięć

tylko nie JPII -pliss, nie żebym nie wierząca, ale dajcie spokój już ztym,zlodówki niedługobędzie wyskakiwać :(

Ja proponuję ulicę im: płk Tadeusza Falewiczama,maj.
Ostrowskiego.

TABORTOWSKI Jan ps. „Bruzda”

Butelkowa - bo tam leży dużo pustych butelek po piwie...

Ja proponuję ulicę Żołnierzy Wyklętych , w końcu Podlasie to bastion powojennej partyzantki antykomunistycznej.

Nazwy powinny być krótkie i łatwe do zapamiętania

popieram marudera!

Dlaczego w Grajewie nie ma ulicy Grajewskiej

a ja popieram grajewiaka nazwy powinne byc krotkie a przynajmniej jednoczlonowe .Zolnierzy Wykletych a moze by tak Zolnierzy Wniebowzietych? co to za nazwy

rajgrodziak: nie cwaniakuj, idź na ryby

macie grajewiaków którzy walczyli pod monte casino
oni po wojnie także byli prześladowani wraz z rodzinami.dlaczego wytypowano tylko tych z ak poza pułkownikiem ludwikiem ramotowskim ps.wawer
pod monte casino walczył tadeusz niedźwiedzki,sp.stanisław Karwowski.o nich także trzeba pamiętać,jako grajewiaka należy także wspomnieć franciszka waszkiewicza.grajewiacy żyjący wiedzą o ich zasługach.

Najlepiej jakieś nazwy neutralne związane z naturą lub liczbami bo znów odezwie się "kołtun polski".

albo nowojorskiej wkoncu polowa w NY

9 pulk strzelcow po za koszarami dac nazwe zwiazano z wojskiem np pulkowa kapitanska a brazowa i zolta to moze byc jedna ulica

ul. majora Tabortowskiego jest jak najbardziej związana z wojskiem.

Jest jeszcze jedna sprawa, której nikt nie porusza - ul. Hanki Sawickiej. Ta nazwa powinna już dawno zostać zmieniona.
Tu można więcej przeczytać: http://ipn.gov.pl/najwazniejsze-wiadomosci/informacja-historyczna/hanna-krystyna-szapiro-19171943

"Bruzda" i się nie spinać ;)

Kilka lat temu radni ,na kompleksie osiedla po byłej Jednostce Wojskowej nadali nazwy ulic-jak Ułańska,Legionistów,Rotmistrza Konopki ....a jak się ma w tym ul.W.Perlitza,który nie miał nic wspólnego z wojskiem.Dawniej ul.W.Perlitza to była przy szkole nr.1 .Może teraz nie strzelą tej gafy.

świętego lecha K.

Dajcie "Wyzwolenia Uchodźców" ciekawa nazwa!

A może im. Powstania Styczniowego?

powstania styczniowego oraz powstania listopadowego
tym bardziej,że data 1863 a 2013 mówi za siebie.W tym okresie w okolicach grajewa walczył płk.wawer
konstanty ramotowski.

ABC:
I dlatego jedna z ulic powinna zostać nazwana imieniem Konstantego Ramotowskiego. Powstania Styczniowego to zbyt ogólna nazwa, a Wawer byłby w tym przypadku naszym lokalnym symbolem. Podobnie jak major Tabortowski w przypadku Żołnierzy Wyklętych.

maruder- zgadzam się z tobą ale pod warunkiem,że jedna z ulc zostanie nazwana ul.płk.ta ktoś mego p.wawer a druga generała ROZWADOWSKEGO
Pozosali nie wchodzą. rachubę.

Maruder- dla jednych mjr tabor zostanie żołnierzem .wyklętym dla innych przekletym.Po jego ataku z 8-9 maja także pozostało wiele rodzin pozbawionych swoich bliskich i nie tylko.Fakt ze wtedy pozostawił przy życiu wielu milicjantów komendy powiatowej .mało się pisze ze w tym dniu pozostali milicjanci zostali przez komendanta milicji oddelegowani poza granice miasta .nasi się wyrzynali wzajemnie a na czele. byłej sb wiadomo kto stał.wyjątkowo mało ich było na frontach- jednych jak i drugich.

Ci, dla których "Bruzda" był przeklętym, ciągnęli benefity przez 50 lat komuny. A ci, którzy walczyli o NIEPODLEGŁĄ Polskę, bez sowietów, skazywani byli na zapomnienie, nie mieli nawet swoich grobów. Nie wspominam już o torturach, procesach kiblowych, mordowaniu metodą katyńską i chowaniu w mundurach wehrmahtu. Wystarczy tego. Teraz możemy odkłamywać historię. Mnie osobiście g..o obchodzą rodziny sowieckich pachołków. Żołnierze "Bruzdy" odbili z komendy UB przy Kopernika kilkudziesięciu ludzi, którzy nie byli tam na wczasach.

Dlaczego mój wpis się nie pojawił??

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.