W miniony piątek (22.03.) przed godz. 12.00 grajewscy strażacy zmagali się z ogniem przy ul. Kopernika w Grajewie - w okolicy stacji paliw na obszarze około 500 m2 płonęła sucha trawa. Z ogniem walczyły dwa zastępy straży, łącznie 7 strażaków. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
- Prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia przez osoby nieznane – informuje nas st. kpt. Arkadiusz Lichota, zastępca Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Grajewie.
Co roku na przełomie zimy i wiosny strażacy stawiają czoła pożarom nieużytków.
Za większość pożarów traw odpowiedzialny jest człowiek. Wśród niewyedukownych osób panuje przekonanie, że spalenie suchej trawy spowoduje szybszy i bujniejszy odrost młodej, a tym samym przyniesie korzyści ekonomiczne. Nic bardziej błędnego! Wielu nie zdaje sobie sprawy, że wypalanie roślinności jest niedozwolone i bardzo niebezpieczne.
- Ogień bardzo często wymyka się spod kontroli i przenosi się na pobliskie lasy i zabudowania. Niejednokrotnie w takich pożarach ludzie tracą dobytek całego życia, bywa że sami giną. Wypalanie traw jest szkodliwe, niebezpieczne i zabronione – podkreśla zastępca komendanta.
Chcąc zmniejszyć liczbę pożarów traw i podnieść świadomość w zakresie związanych z tym zagrożeń także grajewska straż pożarna prowadzi kampanię "Stop pożarom traw". Strażacy przypominają, że wysuszone pozostałości roślinne są doskonałym materiałem palnym, co w połączeniu z nieodpowiedzialnością ludzi skutkuje gwałtownym wzrostem liczby pożarów. Po zimie trawy są wysuszone i palą się bardzo szybko. Prędkość rozprzestrzeniania się pożaru może wynosić ponad 20 km/h. W rozprzestrzenianiu ognia pomaga także wiatr.
Pamiętaj - za wypalanie traw grożą sankcje karne!
Według przepisów zabrania się wypalania roślinności na łąkach, pastwiskach, nieużytkach, rowach, pasach przydrożnych, szlakach kolejowych lub w strefie oczeretów i trzcin. Dodatkowo w lasach, na terenach śródleśnych, jak również w odległości do 100 m od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo, a w szczególności: rozniecenia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego, korzystania z otwartego płomienia i wypalania wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych.
Za działania tego typu, kodeks wykroczeń przewiduje karę aresztu, nagany lub grzywny, której wysokość może w wynosić od 20 do 5000 zł. Osoba sprowadzająca zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. W walkę ze zjawiskiem wiosennego wypalania traw włączyła się także Unia Europejska. Założenia polityki rolnej UE regulują między innymi zagadnienia ochrony środowiska w rolnictwie. Za wypalanie traw grożą, oprócz kar nakładanych np. przez policję czy prokuraturę, także dotkliwe kary finansowe w postaci zmniejszenia a w skrajnych przypadkach nawet odebrania, należnej wysokości wszystkich rodzajów dopłat bezpośrednich za dany rok.
piątek, 26 kwietnia 2024
piątek, 26 kwietnia 2024
Komentarze (0)