sobota, 27 kwietnia 2024

Wiadomości

  • 8 komentarzy
  • 11737 wyświetleń

Kulig za samochodem - 3 osoby w szpitalu

Nieszczęśliwie zakończył się bożonarodzeniowy kulig zorganizowany przez grupę osób w gminie Przerośl. 

 

Woźnicą był 20-letni mężczyzna, konia zamienił na mercedesa, a sanie na worek big bag, wypchany sianem. Jadąc drogą gminną, ciągnął za swoim pojazdem pasażerki. W trakcie jazdy worek wraz ze znajdującymi się na nim osobami ześlizgnął się z drogi na zaorane, zamarznięte pole. W wyniku zdarzenia 9-letnie dziecko i dwie kobiety (34 i 53-latka) trafiły do szpitala.


Kierowcy mercedesa za nieodpowiedzialne zachowanie zatrzymano prawo jazdy. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.

 

Policja apeluje o szczególną ostrożność podczas zimowych zabaw. Zgodnie z przepisami na drogach publicznych obowiązuje kategoryczny zakaz ciągnięcia za pojazdem osób np. na sankach. Kulig za samochodem, czy innym pojazdem mechanicznym jest niedozwolony, a jego organizacja jest wykroczeniem, za które kierowca może zostać ukarany mandatem do 500 zł i 5 punktami karnymi. Jeżeli podczas takiego kuligu dojdzie do wypadku, którego skutkiem będzie ciężki uszczerbek na zdrowiu lub śmierć, sprawcy grozi kara pozbawienia wolności nawet do 8 lat. (za: KWP Białystok)

 

Komentarze (8)

Bardzo nie odpowiedzialne ! Dorosłe kobiety i takie głupie i jeszcze dziecko naraziły na niebezpieczeństwo ,młody chłopak to wiadomo ze głupi prawo młodości ale tych kobiet to nie zrozumiem

A ty nigdy nie zrobiłas nic co moglo by byc niebezpieczne.

i tutaj przykład idealny że rozum nie idzie w parze z wiekiem jak stare tak głupie i dziecko jeszcze narażać

Dorosłe a takie nieodpowiedzialne rozm powysychał im do końca brak myślenie 0 odpowiedzialności.

Sama bym se pojeździla

Odkąd mam prawojazdy to organizuję jeśli aura pozwala kuligi ciągnikiem rolniczym. Jeszcze nigdy nikomu nic się nie stało. Myślenia nic nie zastąpi.Ani wiek stary ani brawura młodości.Prawko mam od 25 lat.

Jakoś dawniej też robiono kuligi za saniami ciągnionymi przez koniki i było tak drastycznych wypadków, no ale śniegu było więcej, koniki też były wolniejsze niż ciągnik, a może woźnica był rozważniejszy i dzieci mądrzejsze.
U nas w ubiegłym roku też jeden zorganizował kulig za ciągnikiem. Nie wiadomo którzy z uczestników durniejszy ten w ciągniku czy ci na sankach (byli dorośli z dziećmi). Ciągnik gaz do podłogi, saneczki drewniane ze sklepu powiązane sznurkami od bel, ci na sankach jeden przez drugiego różne wygłupy aby tylko wężyk był od pobocza do pobocza. No ale się udało nikt nic nie złamał i makówki całe.

Ja ciągałem sanki z dziecmi i nikt nawet się niewywrócił. Głupie? Możliwe jak się szaleje ale nie jak się jedzie z prędkością pieszego i obserwuje a nie brawura i ja ich przewiozę i ogien na tłoki.... Szkoda ze poniosło kierowcę.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.