Wiadomości

  • 12 komentarzy
  • 5421 wyświetleń

"Piosenkarz" rozkochał 71-latkę. Straciła 47 tys. złotych!

Oszuści wykorzystując łatwowierność 71-letniej mieszkanki powiatu białostockiego, wyłudzili blisko 47 tysięcy złotych. Złapana w sieć kłamstw miłosnej relacji kobieta uwierzyła, że dostanie w dowód milości kosztowną biżuterię. Pieniądze, jakie przelewała pochodziły nawet z zaciąganych kredytów.
 

 


Dyżurny białostockiej komendy otrzymał zgłoszenie od pracownika banku, że ich klientka została oszukana. Pracownik zorientował się, gdy kolejny raz odwiedziła ich placówkę, chcąc wziąć kredyt. Jak się okazało, miesiąc wcześniej za pośrednictwem komunikatora, skontaktował się z nią oszust podający się za piosenkarza. Kobieta weszła z nim w romantyczną relację. Po pewnym czasie rozmówca powiedział seniorce, że w prezencie wysłał jej biżuterię o wartości pół miliona złotych. Następnie z 71-latką zaczęły kontaktować się inne osoby. Jedna podawała się za kuriera, kolejna za funkcjonariusza służby celnej. Z ich relacji wynikało, że paczka z kosztownościami utknęła na granicy. Aby ją otrzymać, trzeba było uregulować opłaty celne. Seniorka uwierzyła w całą historię i wykonała kilka przelewów. Pieniądze, jakie przelewała pochodziły nawet z zaciąganych kredytów. W ten sposób oszuści zabrali seniorce blisko 47 tysięcy złotych. Dzięki czujności pracownika banku, kobieta nie straciła kolejnych pieniędzy.

 

KWP w Białymstoku

Komentarze (12)

Ten "piosenkarz" potrafił widocznie śpiewać jak mityczne syreny, które uwodziły nieświadomych marynarzy i prowadziły do ich zguby. Taka mi się nasunęła analogia do mitologii..

W Grajewie też pewien były żołnierzyk rozkochał w sobie nimfomankę z Południa/

I tej pani sie jeszcze spiewac chce ?

Ciekawa sprawa, ze amerykanscy zolnierze w 99% uwodza babcie. Jakos nie slyszy sie o milosnych, kosztownych przygodach dziadkow. Przypadek? Nie sadzę :)

Na Podlasiu na pęczki durniów, niekoniecznie kobiety.
Średnio co kilka dni jakiś baran zostaje ogolony.

Nie rozumiem jak można być tak głupim i naiwnym. Mój mozg tego nie pojmuje. Jak w ogóle można uwierzyć w takie coś. Nawet w oszustwach na policjanta. Nie zweryfikować tego. Nie jechac na komendę. Tylko z balkonu rzucać rzekomo funkcjonariuszowi kase z balkonu albo zostawiać po śmietnikach. To co czytam i to co ludzie z siebie robią to tragedia.

Beniu! Pomimo smutnej wiadomości, Twój wpis rozbawił mocno.

Do Benia- Widzisz Benio, bo dziadkowie w tym wieku już nic nie mogą;-)

Najśmieszniejsze jest to, że ludzie pozbawieni mózgu mają prawa wyborcze i decydują o przyszłości Polski.
I nie chodzi o to, że głupstwa popełniają głównie seniorzy, bo polityczna głupota nie zależy od wieku.

Do Adama -na Ciebie miernoto,to nawet 100-letnia staruszka by nie spojrzała

Felicjanie Bąk! Mam poważne wątpliwości, co do Twojego stwierdzenia. 1. pozbawieni mózgu, a posiadający taką kasę. 2. Wszelkie osoby znane publicznie (mające prawa wyborcze), w wieku tej Pani i przy ciężkiej chorobie, żyją i leczą się ze składek pieniężnych organizowanych przez inne osoby znane publicznie ( mające prawa wyborcze) i w dodatku nie wstydzą się. Robią to specjaliści wysokiej klasy, którzy potrafią omamić taką czy inną osobę. Dlatego byłbym ostrożny w stawianiu diagnozy.

O ile wiem,to pan, który jak papier ścierny niszczy i drapie wszystkich wokoło ma na imię Wojciech S-judasz-nie Adam.Skoro jest taki odważny, żeby rzucać obelgi,to dlaczego nie podaje swoich personaliów.Wracajac do końcowego efektu działania papieru ściernego vel Wojciech S.bedzie wyglądać tak, że pozostanie z niego "nędzny ochłap", natomiast ludzie wypolerowani przez niego będą błyszczeć

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.