Setka fotoradarów w nowych punktach i wymiana blisko 400 starych urządzeń. Rząd szykuje również zmiany, które poprawią ściągalność kar za wykroczenia drogowe – informuje poniedziałkowa "Rzeczpospolita".
Według "Rz" obecnie "mandat płaci co drugi pirat drogowy – przez co państwo traci co roku ok. 90 mln zł. Gros kierowców stosuje różne wybiegi – podważa jakość zdjęcia, nie odbiera korespondencji – i w ciągu 180 dni sprawa ulega przedawnieniu".
środa, 1 maja 2024
środa, 1 maja 2024
nie stawiają fotoradarów żeby zwiększyć bezpieczeństwo tylko żeby ściągać kasę.WON ZŁODZIEJE!!!!!!!!!!!!!!!
Ten "rząd" jest dobry w dręczeniu swoich obywateli robi to doskonale. Nie radzi sobie w sytuacjach kryzysowych. Jedyna nadzieja w tym, że czego się dotknie to spieprzy - może i z tymi fotoradarami będzie tak samo.
Dobrze wiedzieć, że można stosować różne wybiegi. Dzięki za podpowiedź ;)
stawiać jak najwięcej
Dziewięćdziesiąt milionów przez cały rok? To tyle ile Sasin stracił przez jeden dzień. A tyle co straciło ministerstwo chorych na zakup trefnych respiratorów i maseczek to by starczyło na 10 lat niezapłaconych mandatów. No więc pytam, kto tu szasta pieniędzmi?
A 500+ to z czego będą płacić,ze swoich pensji?,,każdy by tak chciał..
No tak, skądś trzeba wziąć kasę na te 308nowych limuzyn dla rządu.
Jestem za powinni karać piratów, (czytaj morderców), prosty przykład z Litwy, w Polsce jadą jak głupi (bo nie ma kontroli i fotoradarów co u nich) a na Litwie grzecznie, tam jest pełno kamer i radarów
nastepny pis owski wymysl aby uciemiezyc ludzi nie maslow pogardy na te pis owskie bezecenstwa.
w Rajgrodzie może w końcu bęzie
Nie będzie bał się fotoradaru ten kto jeździ według przepisów.
Jasiek co ty za gluooty wygadujesz na lt bezpiecznie buhahah hehehe