sobota, 27 kwietnia 2024

Wiadomości

  • 5 komentarzy
  • 5316 wyświetleń

Straciła 48 tysięcy złotych, bo uwierzyła oszustom

Złapana w sieć kłamstw oszustów 33-letnia mieszkanka powiatu zambrowskiego, za pomocą kodów BLIK, wpłaciła na ich konto 48 tysięcy złotych. Myślała, że w ten sposób zabezpieczy swoje oszczędności przed złodziejami. Zasada ograniczonego zaufania w kontaktach telefonicznych z osobami proponującymi usługi finansowe lub bankowe jest zawsze aktualna.

Do policjantów z zambrowskiej komendy zgłosiła się 33-latka, informując, że padła ofiarą oszustów. Tego samego dnia, kobieta odebrała telefon z numeru swojego banku. Podczas rozmowy z rzekomym pracownikiem banku, dowiedziała się, że ktoś próbował logować się na jej konto. W trakcie dalszej rozmowy mężczyzna, polecił kobiecie podać login i hasło do konta bankowego, co miało uchronić ją przed utratą oszczędności. Rzekomy pracownik banku poinformował kobietę, że musi wpłacić pieniądze na specjalnie zabezpieczone konto, na którym będą bezpieczne. Mieszkanka powiatu zambrowskiego, chcąc zabezpieczyć swoje oszczędności, uwierzyła oszustom i wykonywała ich polecenia. Oszust mając dostęp do konta 33-latki, zwiększył jej limit wypłat. Kobieta pobrała 48 tysięcy złotych i wpłaciła je we wpłatomacie na konto przestępców używając przy tym kodów BLIK podanych przez oszustów.

 

Przed świętami rośnie liczba osób oszukanych na internetowych aukcjach. Ostatnio ofiarą oszustów padła też 56-letnia mieszkanka gminy Ciechanowiec. Kobieta weszła w link, który otrzymała od osoby zainteresowanej kupnem brodzika, ale zamiast wpłaty z jej konta zniknęło blisko 3 tysiące złotych

Do policjantów z Posterunku Policji w Ciechanowcu, zgłosiła się kobieta, która została oszukana podczas sprzedaży brodzika. Z relacji kobiety wynikło, że na jednym z portali aukcyjnych zamieściła ogłoszenie. Na komunikatorze odezwała się do niej osoba zainteresowana ofertą. Transakcja miała się odbyć za pośrednictwem portalu aukcyjnego. W tym celu kupująca przez komunikator przesłała sprzedającej link z formularzem, po wypełnieniu, którego miała otrzymać pieniądze. Mieszkanka gminy Ciechanowiec wpisała tam swoje dane i numer karty bankomatowej. Po zalogowaniu się na konto okazało się, że zamiast wpłaty z jej konta zniknęło 2950 złotych. Domyśliła się, że padła ofiarą oszustów i powiadomiła miejscowych policjantów.

KWP w Białymstoku

 

 

Komentarze (5)

Niby tylko 33 lata a umysł już jak u emeryta.

Boże jacy ludzie są bezmyślni .Tyle się o tym mówi ,pisze a oni Dale wierzą w te bzdury

No ale żeby 33-latka dała oszukać się na taką sztuczkę.? Ludzie, myślcie. Mało - myślcie logicznie. Logika to postawa w dzisiejszych czasach. No chociaż do tej logiki trzeba też dodać trochę wiedzy technicznej. Takie wredne czasy. Wredne dla ludzi starszych ale też młodszych bez obycia z obecną techniką.

Corleone! Nie porównuj nikogo do emerytów. Dobrze zacząłeś, ale końcówka źle świadcząca o Tobie. Wybacz, ale coraz młodsi będą robieni w bambuko. Dlaczego? Bo nie myślą. Oczywiście z małym wyjątkiem.

Tyle ludzi daje się oszukać cwaniakom mimo napomnień i ostrzeżeń, jakimi kategoriami oni myślą, na kogo głosuję, co jedzą, do kogo się modlą, czy w ogóle wiedza na jakim świecie żyją itd.?

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.